Dzisiejsza porażka Ruchu z Górnikiem Łęczna (0:2) to tylko jeden z kilku problemów zespołu z Chorzowa. Podopieczni Dawida Szulczka po przerwie zimowej nie wygrali jeszcze ani jednego spotkania i w tabeli I ligi osunęli się już na miejsce siódme, które nie upoważnia do gry w barażach o Ekstraklasę. A kilka chwil temu odskoczył im kolejny z rywali.
Terminarz na początku rundy wiosennej nie był może dla chorzowian zbyt łaskawy, ale i tak licząc na rychły powrót na najwyższy poziom rozgrywkowy, piłkarze Ruchu powinni wypaść w ostatnich meczach nieco lepiej. A tak w sześciu kolejnych spotkaniach zdobyli zaledwie trzy oczka i coraz trudniej ich kibicom o optymizm. Zawodnicy trenera Szulczka pogubili punkty w meczach z:
- Pogonią Siedlce (1:1),
- Wisłą Kraków (0:5),
- Bruk-Betem Termaliką Nieciecza (2:2),
- Arką Gdynia (0:1),
- Wisłą Płock (0:0),
- i Górnikiem Łęczna (0:2).
Ruch ma problem z punktowaniem. “Tracimy za dużo bramek”
Mankamenty w grze swojego zespołu, dzięki Bogu, zauważa też sam szkoleniowiec chorzowian. – Liczba traconych przez nas goli w stosunku do sytuacji stwarzanych przez przeciwników jest duża – zdecydowanie powyżej pierwszoligowej średniej – twierdzi Dawid Szulczek. – Jesienią byliśmy bardzo szczelni, teraz tego brakuje. A w drugim polu karnym, mimo że kreujemy okazje i co mecz jakąś mamy – a dziś nawet kilka – to nic nie wpada. Bardziej zajmujemy się zatem tym, co się dzieje w polach karnych niż zmianami w strukturze ustawienia – mówił podczas konferencji prasowej po meczu z Górnikiem Łęczna.
Chorzowianie we wszystkich 25 kolejkach tego sezonu I ligi zgromadzili do tej pory 37 punktów i zajmują 7. miejsce w tabeli zaplecza Ekstraklasy. Ich gorsza forma sprzyja rywalom – wczoraj swoje spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg wygrała plasująca się wyżej Wisła Kraków, a dziś kolejny komplet punktów powędrował na konto Polonii Warszawa, która w trudnym i emocjonującym spotkaniu okazała się lepsza od ekipy Chrobrego Głogów (4:2).
Dołek, w którym znalazł się Ruch, spróbuje wykorzystać… Legia Warszawa. Ekstraklasowy zespół zagra z Niebieskimi już w najbliższą środę w ramach półfinału Pucharu Polski. Później piłkarze z Chorzowa zmierzą się kolejno z GKS-em Tychy, Miedzią Legnica i Stalą Stalowa Wola.
CZYTAJ WIĘCEJ O I LIDZE NA WESZŁO:
- Wisła Kraków ma problem. Jej gwiazdor nie zagra o Superpuchar?
- Festiwal strzałów dał Wiśle Kraków wygraną z Kotwicą [WIDEO]
- Nowiutki stadion Odry zdewastowany podczas meczu otwarcia
Fot. Newspix