Wisła Kraków była murowanym faworytem z Kotwicą Kołobrzeg, ale do pewnego momentu zanosiło się na klasyczne pierwszoligowe męki w jej wykonaniu i brak zwycięstwa. Tym razem jednak Biała Gwiazda zdołała uciec spod topora.
Gospodarze mieli do przerwy gigantyczną przewagę, oddali ponad 20 strzałów, ale nic im nie wpadło. Z kolei druga połowa zaczęła się dla nich najgorzej, jak to możliwe. Po ręce Biedrzyckiego goście otrzymali rzut karny i go wykorzystali.
Wisła Kraków pokonała Kotwicę Kołobrzeg
Wtedy jednak Wisła wreszcie wzięła się za strzelanie. Szybkie wyrównanie po świetnej centrze Poletanovicia dał Uryga, a później dla odmiany ręką zagrał Wełna i karnego na gola zamienił Rodado. Hiszpan uderzył “panenką”, Marek Kozioł był bezradny.
Szybkie wyrównanie @WislaKrakowSA
Oglądaj wszystkie mecze na @sport_tvppl, w aplikacji mobilnej lub Smart TV
pic.twitter.com/1QChcReu88
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) March 28, 2025
Jedyne zmartwienie w krakowskich szeregach dotyczy właśnie Rodado, który zszedł z boiska z kontuzją barku.
Kotwica kończyła mecz w dziesiątkę. Denys Faworow brutalnie sfaulował Rafał Mikulca i po analizie VAR jego kara słusznie została zmieniona z żółtej na czerwoną kartkę.
Wisła awansowała na piąte miejsce w tabeli. Kotwica nadal znajduje się nad strefą spadkową, ale ma nad nią tylko punkt przewagi, a konkurenci dopiero rozegrają swoje mecze.
Wisła Kraków – Kotwica Kołobrzeg 2:1 (0:0)
- 0:1 – Faworow 51′ karny
- 1:1 – Uryga 55′
- 2:1 – Rodado 60′ karny
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Legia niby chciała, ale Cojocaru i Pogoń mieli inny plan
- Widzew Łódź przyjemnie przywitał nowego trenera i właściciela
- Klaun albo król. Jakim dyrektorem sportowym jest Michał Żewłakow?
Fot. Newspix