Reklama

Siemieniec przed spotkaniem z Legią: Droga do finału wiedzie przez Łazienkowską

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

26 lutego 2025, 09:24 • 2 min czytania 31 komentarzy

Wielkimi krokami zbliża się wielki hit w Pucharze Polski, którego stawką będzie awans do półfinału Pucharu Polski. Na stadionie przy Łazienkowskiej Legia Warszawa zmierzy się z mistrzem kraju, Jagiellonią Białystok. Adrian Siemieniec na konferencji prasowej podkreślał, że jego drużynę czkea ciężka przeprawa, mimo że Wojskowi na wiosnę nie wyglądają na razie zbyt dobrze.

Siemieniec przed spotkaniem z Legią: Droga do finału wiedzie przez Łazienkowską

W minionej kolejce Legia Warszawa przegrała na wyjeździe aż 1:3 z walczącym o utrzymaniem Radomiakiem Radom. Wcześniej uznała wyższość Piastowi 0:1, a u siebie z Koroną zremisowała 1:1. Jedyne zwycięstwo podopieczni Feio na wiosnę odnieśli z Puszczą Niepołomice (2:0). Mimo słabszej dyspozycji stołecznej ekipy trener Jagiellonii uważa, że jego zespół nie będzie miał lekko. – To z pewnością będzie trudny mecz. Będzie to prestiżowe spotkanie. Nie ma co ukrywać, że wylosowało się atrakcyjnie, szczególnie pod względem otoczki medialno-kibicowskiej. Jestem przekonany, że sportowo to też będzie prestiżowe starcie. Spotykają się ze sobą dwa bardzo dobre zespoły, oba skutecznie reprezentujące nasz kraj w Europie, również na wiosnę. Czekamy już na początek spotkania – mówił cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Trener Siemieniec w dalszej części konferencji zaznaczał, że Jagiellonia w tej edycji Pucharu Polski celuje w finał. – Spotkanie z Legią to jeden mecz, więc żeby przejść dalej musimy wygrać w środę. Czy to zrobimy w podstawowym czasie gry, czy po dogrywce, czy po rzutach karnych – po prostu musimy wygrać. Zdaję sobie sprawę, że przed nami trudne zadanie. Legia Warszawa to bardzo dobra drużyna, a do tego mają atuty własnego boiska, własnych ścian, trybun. Wiem, że kibice przyjadą wspierać nas, ale ze względów przepisowych nie będą w takiej liczbie, jak kibice gospodarzy. Trudny teren, trudny mecz, ale jesteśmy pełni wiary w swoje umiejętności oraz to, że możemy zagrać dalej. Wierzymy, że uda nam się zrobić kolejny krok w drodze na Narodowy, zostało ich już tylko dwa. Zrobimy wszystko, że zagrać na Narodowym. Droga na Stadion Narodowy w Warszawie wiedzie przez ul. Łazienkowską też w Warszawie.

Początek spotkania Legia – Jagiellonia dziś o godz. 21:00.

WIĘCEJ O JAGIELLONII NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Ekstraklasa

“Możemy remis?”, spytało Zagłębie. “Nie możecie”, odpowiedział Raków

Paweł Paczul
129
“Możemy remis?”, spytało Zagłębie. “Nie możecie”, odpowiedział Raków