Belgowie doczekali się wzmocnienia przed nadchodzącymi kwalifikacjami do mistrzostw świata. I jednocześnie wielkiego powrotu. Thibaut Courtois ogłosił, że stęsknił się za występami dla kraju i jest gotowy wrócić do reprezentacyjnej bramki po kilkunastomiesięcznej przerwie.
Bramkarz Realu Madryt przestał przyjeżdżać na zgrupowania kadry, kiedy selekcjonerem został Domenico Tedesco. W czerwcu 2023 roku Courtois trzasnął za sobą drzwiami i publicznie stwierdził, że następca Roberto Martineza nie traktuje go z należytym szacunkiem.
Niedługo później golkiper Królewskich zerwał więzadła krzyżowe. Leczenie trwało kilka miesięcy, a media zastanawiały się, czy Courtois zdoła wrócić na Euro 2024. Sam bramkarz przeciął jednak spekulacje i ogłosił, że nie zdąży przygotować się do tej imprezy. A chwilę potem – jeszcze przed turniejem – zagrał w finale Ligi Mistrzów.
Przed meczami Ligi Narodów już nie było wymówek. 102-krotny reprezentant kraju przekazał, że nie wystąpi w belgijskiej kadrze, dopóki jej selekcjonerem będzie Tedesco. W swoich mediach społecznościowych umieścił komunikat:
“Chciałbym zwrócić się do belgijskich kibiców i sympatyków naszej kadry. Czuję ogromną miłość i dumę z reprezentowania mojego kraju na boisku, podobnie jak każdy z was, kto wspiera Czerwone Diabły. Czuję się zaszczycony, że mogłem nosić koszulkę w narodowych barwach. Nawet w najśmielszych snach nie wyobrażałem sobie, że będę mógł to zrobić ponad 100 razy”.
Dziś Tedesco w Belgii już nie ma. Nowym selekcjonerem został Rudi Garcia, a Courtois wyraził gotowość do powrotu.
Thibaut Courtois, set for return with Belgium national team!
“I missed to play for Belgium… it’s one year and half, now I am ready”, told Koora Break with Rio Ferdinand. pic.twitter.com/JFUHzxDidv
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) February 23, 2025
– Stęskniłem się za grą dla Belgii. Minęło półtora roku. Jestem gotowy – stwierdził wprost bramkarz Realu.
W kwalifikacjach do mundialu zaplanowanego na 2026 rok Belgowie zagrają w grupie z: Walią, Macedonią Północną, Kazachstanem i Liechtensteinem. Wcześniej czeka ich baraż z Ukrainą o utrzymanie w dywizji A Ligii Narodów.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Zwycięstwo po okrutnych męczarniach. Barcelona pokonała Las Palmas
- Radomiak potrafi grać Capita-lnie. Legia nadawała się do kabaretu
- Polska piłka byłaby piękna, gdyby istniały tylko mecze przyjaźni
- Kolekcjonerzy wpier…li – kolejna kompromitacja Widzewa
Fot. Newspix