Potwierdziło się to, o czym informowaliśmy w czwartek. Dominik Biniek został nowym zawodnikiem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. 20-letni napastnik zamienił rezerwy Blackburn Rovers na ekipę Słoni, która wiosną powalczy o awans do Ekstraklasy.
Na pomysł zatrudnienia Dominika Bińka wpadł Marcin Brosz. Trener Bruk-Betu prowadził napastnika w reprezentacjach do lat 18 i 19. Gdy nadarzyła się okazja wyciągnięcia go z rezerw Blackburn Rovers, skorzystał z tej opcji, wzmacniając atak zespołu Słoni, które wiosną chcą powalczyć o powrót do Ekstraklasy. Na półmetku rozgrywek drużyna z Niecieczy znajduje się na pierwszym miejscu z pięcioma punktami przewagi nad goniącą ją Arką Gdynia.
W awansie pomóc mają gole Bińka. 20-latek urodził się i dorastał w Anglii. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał Deans Youth & Ladies FC, później Manchesterze City, a następnie w Bury FC. Od 2019 roku pozostaje piłkarzem Blackburn Rovers. Jesienią wystąpił w ośmiu meczach Premier League 2. Zdobył w nich bramkę i zanotował dwie asysty.
Biniek podpisał półtoraroczny kontrakt z Bruk-Betem z opcją przedłużenia. To czwarty transfer Słonie w zimowym oknie. Wcześniej do zespołu Brosza dołączyli Bartosz Kopacz z Zagłębia Lubin, Krzysztof Kubica z Motoru Lublin i Wiktor Matyjewicz z greckiej Kallithei.
WIĘCEJ O TRANSFERACH:
- Powrót z Włoch do Polski. Pomocnik znów zagra w Ekstraklasie [NEWS]
- Napastnik odejdzie z Piasta Gliwice? “Było zapytanie” [NEWS]
- Kolejny kadrowicz Marcina Brosza w Bruk-Bet Termalice Nieciecza [NEWS]
- Nie będzie głośnego powrotu do Ekstraklasy? Transfer Hiszpana się oddala [NEWS]
Fot. Newspix