We wczorajszym meczu Ligi Mistrzów Monaco pokonało Aston Villę 1:0. Głównym bohaterem francuskiego klubu okazał się polski bramkarz Radosław Majecki, który przez całe spotkanie emanował pewnością siebie, a także zaliczył kilka udanych interwencji. Jego postawa nie umknęła uwadze francuskich dziennikarzy i to właśnie golkiper otrzymał najwyższą notę w dzienniku “L’Equipe”.
Radosław Majecki razem ze zdobywcą bramki Wilfriedem Singo otrzymał “ósemkę”. Dziennikarze uzasadnili ten wybór, że był “pewny jak Majecki”. Jego najlepsze momenty w tym spotkaniu to obrona mocnego strzału Leona Baileya w 37. minucie meczu oraz wyjście obronną ręką z wyjątkowo dogodnej sytuacji bramkowej, jaką wypracował sobie Ollie Watkins.
– Czy obrona strzału Watkinsa była punktem zwrotnym meczu? Myślę, że tak. Czasem bramkarz musi po prostu bronić. Trener nigdy nie miał wątpliwości, co do mojej pozycji w hierarchii i jestem mu za to wdzięczny. My bramkarze musimy emanować pewnością siebie, kiedy gramy w tym klubie. To najważniejsza cecha – ocenił Majecki w pomeczowym wywiadzie, cytowany przez “L’Equipe”.
Przełamanie
Sytuacja Radosława Majeckiego w Monaco uległa zmianie w lutym 2024 roku, wtedy Polak nieoczekiwanie wygryzł Philippa Koehna i do końca sezonu był bramkarzem numer jeden. W obecnym sezonie były gracz Legii Warszawa mimo kontuzji zaliczył 13 występów we wszystkich rozgrywkach. 25-latek przez długie lata nie mógł się przebić w tym klubie, o czym świadczy fakt, że trafił tam w 2020 roku i do wspomnianego momentu rozegrał zaledwie 13 spotkań.
Golkiperowi z pewnością pomogło wypożyczenie do Cercle Brugge podczas sezonu 2022/23. Jego kariera może być przykładem tego, że warto być cierpliwym i pracować na swoją szansę. Kiedy większość kibiców piłkarskich w naszym kraju zapomniała o Majeckim, ten pokazał, że potrafi wywalczyć sobie miejsce w klubie grającym w Lidze Mistrzów. Jego obecna postawa z pewnością nie umknęła uwadze selekcjonera Michała Probierza, który ma w odwodzie kolejnego ciekawego bramkarza.
Radek Majecki doceniony za mecz z AV. 5 obron, w tym dwie kluczowe. Najwyższa nota, w uzasadnieniu słowa “pewny jak Majecki”. Dziennikarze podkreślają jego status nr 1 w Monaco i pewność siebie, którą emanował na boisku i w mixzonie.
Monaco już pewne, że zagra 2 mecze w fazie… pic.twitter.com/kfpcefVxIs— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) January 22, 2025
Obecnie Monaco plasuje się na 10. miejscu w Lidze Mistrzów. Podopieczni Adiego Huettera w siedmiu spotkaniach zdobyli 13 punktów, co należy uznać za naprawdę dobry wynik.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- W poszukiwaniu drugiego Kloppa Dortmund doszedł do ściany
- Frankowski: Chusanow może być jak Virgil van Dijk [WYWIAD]
- Ambitny jak Motor Lublin. Klub nie sprzeda zimą liderów [NEWS]
- Klub szantażuje miasto. Kto tak naprawdę położyłby Legionovię?
Fot. Newspix