No to mają Cypryjczycy za swoje… Polak posędziuje Omonii

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

10 grudnia 2024, 12:51 • 1 min czytania

Polscy sędziowie poprowadzą w najbliższych dniach dwa mecze na poziomie Ligi Konferencji. Wyróżnieni w roli arbitrów głównych zostali Daniel Stefański i Paweł Raczkowski. Obaj panowie będą mogli spokojnie wybrać się do pracy tym samym samolotem – traf chciał, że jeden i drugi posędziują na Cyprze.

No to mają Cypryjczycy za swoje… Polak posędziuje Omonii
Reklama

Sędzia Stefański poprowadzi mecz niezbyt gościnnej dla Polaków Omonii Nikozja, która na własnym stadionie podejmie Rapid Wiedeń. W roli asystentów na liniach wystąpią Dawid Golis i Michał Obukowicz, a za system VAR odpowiedzialność wezmą Piotr Lasyk i Krzysztof Myrmus. Miejmy nadzieję, że niezbyt lotni kibice klubu z Nikozji tym razem nie postanowią przygotować żadnej głupiej prowokacji…

Równolegle ze Stefańskim pracę zacznie sędzia Raczkowski. On będzie rozjemcą spotkania Pafos FC ze słoweńskim NK Celje. Wraz z nim polską delegację uzupełnią jako sędziowie VAR Paweł Pskit i Wojciech Myć oraz arbiter techniczny Marcin Szczerbowicz.

Reklama

Oba mecze zaplanowano na najbliższy czwartek na godzinę 21:00.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Konferencji

Ekstraklasa

Jagiellonia w więzieniu! W Alkmaar „nie chcieli Polaków”, jak jest teraz?

Szymon Janczyk
4
Jagiellonia w więzieniu! W Alkmaar „nie chcieli Polaków”, jak jest teraz?
Reklama
Reklama