Reklama

Leao odpalił turbo i nie byliśmy w stanie go zatrzymać [WIDEO]

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

15 listopada 2024, 22:23 • 1 min czytania 2 komentarze

Reprezentacja Polski w Porto do momentu straty gola prezentowała się lepiej od Portugalii. Stworzyła więcej sytuacji do zdobycia bramki. W 59. minucie jednak Rafael Leao odpalił turbo, przebiegł z piłką 3/4 boiska, zagrał do Nuno Mendesa, a ten wrzucił mu na głowę i gospodarze prowadzili 1:0.

Leao odpalił turbo i nie byliśmy w stanie go zatrzymać [WIDEO]

W pierwszym meczu najwięcej krwi napsuł nam właśnie napastnik Milanu. Dziś jest podobnie. Nie można mu pozwolić się rozpędzić. I nieważne, w jakim miejscu boiska znajduje się piłka. Bo w 59. minucie rozgrywaliśmy rzut rożny. Tuż przed polem karnym futbolówkę stracił Urbański i Leao to skrzętnie wykorzystał.

Jego powinniśmy obawiać się najbardziej. Rafael Leao znów jest w wielkiej formie

Reklama

WIĘCEJ O MECZU PORTUGALIA – POSLKA:

Fot. FotoPyk

 

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Narodów

Komentarze

2 komentarze

Loading...