Robert Lewandowski z powodu urazu pleców nie pojawił się zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami z Portugalią i Szkocją w Lidze Narodów. Swoim zdaniem na temat kontuzji kapitana polskiej kadry podzielił się w programie „Prawda Futbolu” Zbigniew Boniek.
Znany z wyrazistych opinii „Zibi” nie dopatrzył się urazu Roberta Lewandowskiego przez całe spotkanie z Realem Sociedad. W związku z tym cała sytuacja wydała mu się podejrzana.
– Oglądałem cały mecz i nic nie widziałem, co było nie tak? – odparł Zbigniew Boniek zapytany o kontuzję „Lewego”. – Mi się zawsze wydaje, że takie kontuzje po meczu są trochę dziwne. Ale nikt nie mówi, że Robert musi umieć sobą zarządzać. Ma 36 lat, pewnie go te plecy pobolewają troszeczkę, więc może musi sobie odpocząć – uważa były prezes PZPN.
Według Bońka decyzja kapitana polskiej kadry mogłaby być inna, gdyby stawka meczów była wyższa.
– Zadam inne pytanie. Czy jakby to były dwa mecze o tytuł mistrza świata, to Robert by przyjechał, czy nie? Na pewno by przyjechał. W wieku 36 lat chce sobie troszkę odpuścić, troszkę się podleczyć, więc musimy sobie poradzić bez niego – podsumował były piłkarz.
Spotkanie z Portugalią odbędzie się 15 listopada w Porto o godzinie 20:45.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Olejmy trójkę z tyłu. To nie nasze DNA [FELIETON]
- Media: Kłopoty kadrowe przed meczem z Portugalią. Dwóch piłkarzy nie zagra
- Michał Probierz: Portugalia już nie robi takiego wrażenia
Fot. Newspix