Reklama

Alba i Martino “przejechali się” po polskim arbitrze [WIDEO]

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

10 listopada 2024, 11:33 • 2 min czytania 1 komentarz

Dzisiejsza sensacyjna porażka Interu Miami z Atlantą United wzbudza ogromne emocje. Na ich dawkę znaczący wpływ miał polski arbiter, Łukasz Szpala. Zdaniem trenera gospodarzy Gerardo Martino oraz jego podopiecznego, Jordiego Alby, nasz rodak swoimi decyzjami wypaczył końcowy wynik rywalizacji.

Alba i Martino “przejechali się” po polskim arbitrze [WIDEO]

Inter przegrał dziś niespodziewanie 2:3 z Atalantą United i odpadł z walki o mistrzostwo MLS. Decydującego gola o awansie gości strzelił reprezentant Polski, Bartosz Slisz.

Fala krytyki po meczu spadła na polskiego arbitra zawodów, Łukasza Szpalę. Zdaniem ekipy z Miami, sędzia podjął kilka kontrowersyjnych, niekorzystnych dla ich zespołu decyzji. Nie popisał się zwłaszcza przy trafieniu Slisza. Gdy trwała akcja bramkowa Atlanty, na murawie leżał jeden z piłkarzy gospodarzy. Szpala nie zdecydował się jednak przerwać gry, w efekcie czego przyjezdni wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali do końcowych minut.

Z takim obrotem spraw nie mógł pogodzić się obrońca Interu Miami, Jordi Alba. Rozwścieczony 35-latek zrugał po końcowym gwizdku polskiego arbitra, nazywając go “gównem”. Całą sytuacje wyłapały kamery stacji ESPN.

Reklama

Z kolei w wywiadzie pomeczowym Hiszpan skrytykował obecny system rozgrywek. – Uważam, że ten format jest trochę niesprawiedliwy. Moim zdaniem o tytuł powinny walczyć mistrzowie Wschodniej i Zachodniej Konferencji MLS.

Do pracy sędziego odniósł się również na konferencji prasowej po spotkaniu opiekun ekipy z Miami, Gerardo Martino. – Myślę, że co najmniej dwie sytuacje były sporne. Chodzi o zagranie ręką we własnym polu karnym w pierwszej połowie i trzeci gol dla Atlanty, gdy nasz zawodnik leżał w polu karnym. W drugim meczu było przecież podobne zdarzenie. Wtedy to Ajani Fortune z Atlanty cierpiał na boisku, a Luis Suarez zastopował groźny atak i wybił piłkę, w celu przerwania gry. My mogliśmy to zrobić i zrobiliśmy – zauważył Argentyńczyk.

Łukasz Szpala zadebiutował jako sędzia w MLS w lipcu 2021 roku.

Pogromca Interu Miami, Atlanta United zmierzy się w ćwierćfinale MLS z drużyną Orlando City.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

1 komentarz

Loading...