“Nafciarze” podejmowali dziś Wisłę Kraków w ramach meczu 1. Ligi. W spotkaniu triumfowali goście. Wynik zszedł jednak na dalszy plan, wobec niebezpiecznych zdarzeń, mających miejsce na trybunach w Płocku.
Mecz zakończył się zwycięstwem gości z Krakowa. Prowadzenie “Wiślakom” dał Rodado. Chwilę po przerwie dorzucił drugiego gola, a dzieła zniszczenia “Nafciarzy” dopełnił Kiss. Na nic się zdało honorowe trafienie Krawczyka w ostatnich minutach spotkania. “Biała Gwiazda” triumfowała w Płocku 3:1.
Jeszcze więcej emocji od poczynań piłkarzy na boisku wzbudziły wydarzenia na trybunach. Kibice gospodarzy odpalili środki pirotechniczne, lecz zrobili to w daleki od ideału sposób. Zniszczeniu uległ fragment placu gry oraz oprawa. Niestety część odpalonych fajerwerków dotarła również do trybuny VIP.
Według Mateusza Migi z “TVP Sport”, są poszkodowani. Ze stadionu uciekały dwie osoby dorosłe i dziecko, które zdaniem jednego z fanów, miało mieć poparzoną twarz.
Sytuację miał widzieć prezes Wisły Płock, Piotr Sadczuk, ale nie zareagował. Sam włodarz stwierdził jednak, że siedział w innym miejscu na obiekcie i nie posiada pełnej wiedzy o wspomnianych incydentach.
Do niebezpiecznych scen doszło przy okazji meczu @WislaPlockSA – @WislaKrakowSA. A miało być super bezpiecznie…https://t.co/EVhS0Po7JX
— Mateusz Miga (@MateuszMiga) October 27, 2024
Panie @PiotrSadczuk może jakieś oświadczenie w sprawie zagrożenia do jakiego dopuściliście na meczu w Płocku?Co z dzieckiem z poparzona twarzą?Czy służby zadziałały?Czy udzielono mu pomocy na miejscu zdarzenia? Kto odpowiada za tak fatalna organizację meczu? @_1liga_ @WeszloCom
— Mateusz Góra (@gooro33GRU) October 27, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jakub Kiwior = ryzyko. Trzeba się chyba do tego przyzwyczaić
- Każdy inny trener byłby już zwolniony. Co z Ancelottim?
- Rodado wypunktował słabiutkich „Nafciarzy”. Wisła Kraków triumfuje w Płocku
Fot. Newspix