Reklama

Feio przed meczem w Lidze Konferencji: Serbowie są charakterni

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

24 października 2024, 11:31 • 2 min czytania 10 komentarzy

Przed Legią Warszawa drugi mecz w najnowszej edycji Ligi Konferencji. Po zaskakującym zwycięstwie z hiszpańskim Betisem, na podopiecznych Goncalo Feio czeka starcie ze zdecydowanie niżej notowanym rywalem. Portugalczyk spodziewa się jednak trudnego meczu.

Feio przed meczem w Lidze Konferencji: Serbowie są charakterni

TSC Backa Topola to ekipa znana z tego, że w europejskich pucharach raczej nie wygrywa swoich spotkań. Mimo to trener Feio nie ma zamiaru lekceważyć rywali: – Spodziewamy się rywala, który się na nas rzuci. To drużyna, która chce mieć piłkę, dominować przeciwnika, woli bronić wysokim pressingiem, niż być ustawiona nisko, na własnej połowie. Wątpię, by u siebie zrezygnowała z własnej tożsamości – mówił trener stołecznej drużyny cytowany przez portal legia.net.

Styl gry TSC to nie jedyna mocna strona dzisiejszych rywali Legii. Feio zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt: – Zmierzymy się z zespołem skomponowanym z Serbów. Wiemy, że to zazwyczaj charakterni ludzie. Wystarczy spojrzeć na Radovana Pankova czy wielu innych zawodników z tego kraju, którzy reprezentowali Legię – przekonywał szkoleniowiec.

Przed Legią intensywny okres, w którym podopieczni Feio rozegrają wiele spotkań. Jak trener ocenia gotowość drużyny do gry na kilku frontach? – Myślę, że osiągnęliśmy stabilność z punktu widzenia taktyki czy poziomu gry. Nie jest tak, że tylko nasz ostatni mecz okazał się dobry – wcześniej mieliśmy solidne spotkania z Jagiellonią, Betisem i Górnikiem, a piłka nożna była nam winna trochę punktów – przekonywał Feio.

Legia jest już w Serbii. Dziś piłkarze z Warszawy zawalczą o drugie zwycięstwo w fazie ligowej Ligi Konferencji. Mecz rozpocznie się o godzinie 21:00.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

„Miał szklaną psychikę, a dziś to mentalny tytan”. Bartłomiej Bołądź i jego droga po srebro igrzysk

Jakub Radomski
3
„Miał szklaną psychikę, a dziś to mentalny tytan”. Bartłomiej Bołądź i jego droga po srebro igrzysk

Liga Konferencji

Komentarze

10 komentarzy

Loading...