Zrobiło się w Warszawie „meczycho”. Na dwadzieścia minut przed końcem spotkania podopieczni Michała Probierza zniwelowali stratę dwóch goli. Piękną bramkę zdobył Sebastian Szymański.
![Co za bramka Szymańskiego! Biało-Czerwoni odrabiają starty [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/2024/10/151024PMW003-scaled.jpg)
Sześć minut wystarczyło Robertowi Lewandowskiemu od pojawienia się na murawie, aby zaliczyć udział przy bramce. Kapitan reprezentacji Polski kapitalnie opanował piłkę po długim zagraniu, a potem przytomnie zagrał ją do Szymańskiego, który precyzyjnym strzałem zza pola karnego wyrównał stan rywalizacji.
TO SIĘ DZIEJE! POLACY ODROBILI STRATY! 🤩⚽️
🔴📲 Oglądaj #POLCRO ▶️ https://t.co/pYH4DIoAsy pic.twitter.com/5XelTa4Fyn
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 15, 2024
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Niemiecki produkt chorwackiej kadry. Wielkolud z Frankfurtu zagrożeniem dla nas
- Damian Kądzior dla Weszło: Chorwacja? To było spełnienie marzeń [WYWIAD]
- Wesołe jest życie staruszka, a już na pewno w Chorwacji
- Trela: Przerwa w sztafecie. Czy Niemcy przestali wychowywać bramkarzy światowej klasy?
- Feta z goli Bellinghama lub Haalanda na Narodowym? Co nas czeka w Lidze Narodów
- Liga Narodów znów nas obnaża. Czy pokonamy wreszcie topowego rywala?
Fot. Newspix