Reklama

Wawrzyniak z apelem do Oyedele. „Troszeczkę zabrakło mi klasy”

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

13 października 2024, 20:28 • 3 min czytania 13 komentarzy

Nie milkną echa porażki reprezentacji Polski z Portugalią. Jednym z najmocniej krytykowanych zawodników jest Maximillian Oyedele. Wczoraj po 19-letnim debiutancie „przejechał się” między innymi Jakub Wawrzyniak, który w studiu TVP stwierdził, że pomocnik Legii Warszawa nie zaakcentował swojej obecności na boisku. Dziś były reprezentant i ekspert telewizyjny odniósł się do tych słów. Swój występ skomentował również Oyedele.

Wawrzyniak z apelem do Oyedele. „Troszeczkę zabrakło mi klasy”

„Portugalia to nie Górnik Zabrze czy Jagiellonia Białystok. Portugalia to też nie Betis, grający w mocno rezerwowym składzie. Zaskakujący debiutant zaczął mecz jako tako: odważnie, pokazał się w akcji ofensywnej Lewandowskiemu i miał jeden imponujący odbiór. Ale dość szybko dostosował się do kolegów i zaczął szukać prostszego grania. Od tego momentu dawał drużynie bardzo niewiele. Oyedele nie zaasekurował też kolegów przy drugim golu dla Portugalii” – tak wczorajszy występ świeżo upieczonego reprezentanta Polski zrecenzowaliśmy na Weszło. 

Również Jakub Wawrzyniak nie był fanem tego, co Oyedele pokazał podczas debiutu.

Przy dwóch sytuacjach, fantastycznych rajdach Rafaela Leao, mógł to przerwać faulem. Wziąć go w pół, żółta kartka, „zameldować się”. Debiutantowi może zabraknąć umiejętności, ale musi zaakcentować swoją obecność. Chcemy w reprezentacji „szóstki” agresywnej, która będzie rozbijać takie ataki. Taki powinien być Oyedele – powiedział po meczu ekspert TVP.

Nie widziałem debiutu piłkarza w reprezentacji, który by tak przeszedł obok meczu, jak Oyedele – dodał i to właśnie te słowa poniosły się największym echem.

Reklama

Dziś Wawrzyniak wrócił do swoich słów w programie „Sportowy TOP tygodnia”. – Troszeczkę zabrakło mi tej klasy, o którą zawsze dbałem, jako były piłkarz – przyznał 49-krotny reprezentant Polski. I dodał: – Max, życzę tobie, żebyś zawsze dobrze grał w reprezentacji, na najwyższym poziomie, a ja żebym mierzył się z tym tekstem do końca swoich dni.

Również sam zawodnik skomentował swój występ w mediach społecznościowych.

Reklama

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez maximillian (@maxioyedele)

„Mimo wyniku, jestem dumny z debiutu w reprezentacji Polski. Dużo się nauczyłem przeciwko bardzo dobremu zespołowi. To moment, który zapamiętam do końca życia” – napisał Oyedele na swoim instagramowym profilu.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Dramat 19-letniego argentyńskiego talentu. Na zgrupowaniu zerwał więzadła

Szymon Piórek
0

Liga Narodów

Francja

Dramat 19-letniego argentyńskiego talentu. Na zgrupowaniu zerwał więzadła

Szymon Piórek
0

Komentarze

13 komentarzy

Loading...