Reklama

Wielkie emocje w Zagrzebiu! Chorwacja wygrała ze Szkocją [WIDEO]

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

12 października 2024, 20:32 • 2 min czytania 0 komentarzy

Już o 20:45 biało-czerwoni rozpoczną bój z Portugalczykami. Tymczasem rywalizację w „polskiej” grupie Ligi Narodów rozpoczęli Chorwaci i Szkoci. Gospodarze zgarnęli w Zagrzebiu trzy punkty, choć wielkie emocje unosiły się nad murawą do samego końca. W doliczonym czasie gry wyrównujący gol wyspiarzy został anulowany po interwencji systemu VAR.

Wielkie emocje w Zagrzebiu! Chorwacja wygrała ze Szkocją [WIDEO]

Mecz nie rozpoczął się po myśli Zlatko Dalicia i jego ekipy. W 32. minucie Luka Sucić fatalnie skiksował we własnym polu karnym, co przytomnie wykorzystał Ryan Christie. Kibice na stadionie Maksimir chwycili się za głowy.

Cztery minuty później chorwaccy fani mogli jednak unieść ręce w geście triumfu. Wyrównującego gola strzelił Igor Matanović, który wykorzystał asystę Ivana Perisicia.

Reklama

Gospodarze zaciekle dążyli do objęcia prowadzenia, co udało się w 70. minucie. W polu karnym Szkotów doskonale zachował się Andrej Kramarić. W bramkową akcję znów zamieszany był Perisić, jednak jego strzał obronił Craig Gordon. Przy dobitce napastnika Hoffenheim szkocki bramkarz był już bez szans.

Gdy pewni swego Chorwaci czekali na końcowy gwizdek, w doliczonym czasie do siatki trafił Che Adams. Dopiero po kilkuminutowej analizie VAR sędziowie orzekli, że wprowadzony na boisko w 77. minucie Szkot był na pozycji spalonej. Tym samym komplet punktów zgarnęli gospodarze, wśród których najlepiej spisywał się dziś niezniszczalny Luka Modrić.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Narodów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...