Dwa miliardy funtów miałaby kosztować budowa nowe stadionu Manchesteru United i przebudowa okolicznej infrastruktury. Dobrze czytacie – dwa miliardy funtów. Czerwone Diabły jeszcze nie muszą szukać zastępczego domu, ale prace koncepcyjne ruszyły pełną parą. Ich celem jest zaprojektowanie i ostatecznie wybudowanie najwspanialszego stadionu na świecie.
Old Trafford to stadion legendarny nie tylko dla Manchesteru United i całej Anglii, ale i pewnie dla kibiców z całego świata. Ostatnią modernizację przeszedł w roku 2006, lecz i tak nie do końca radzi sobie ze spełnianiem potrzeb Czerwonych Diabłów. Tak przynajmniej twierdzą włodarze klubu, którzy są gotowi na realizację wielkiego projektu.
Oczywiście, nie sami. Sterująca klubem grupa Ineos angażuje w pomysł także władze lokalne i krajowy rząd. Szacuje się, że budowa wielkiego, mogącego pomieścić 100 tysięcy kibiców, stadionu, będzie dla brytyjskiej gospodarki ogromną szansą, z której naprawdę warto skorzystać. Projekt zakłada powstanie 92 tysięcy miejsc pracy dzięki powstaniu stadionu i gruntownej przebudowie jego okolic.
Mowa też o nawet 1,8 miliona nowych turystów rocznie.
Could this be a glimpse of a new home for Manchester United? 🔍
The Red Devils’ plans to regenerate the Old Trafford area have taken another step forward today 🔴 pic.twitter.com/WQAu5PLcNO
— Sky Sports News (@SkySportsNews) September 23, 2024
Choć projekt przypomina na razie małą landrynkę z dziurką, to już rozpala wyobraźnię fanów.
– Klub rozważa nadal dwie opcje – odnowienie starego stadionu lub budowę nowego od zera – mówi SkySports Andy Burnham, burmistrz Greater Manchester. – To może być najważniejsza piłkarska lokalizacja na świecie, ten stadion ma być w założeniu ogromny – dodaje.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Puchar Tysiąca Urlopów
- Moskal o zwolnieniu z Wisły: Na wynik pracuje cały klub. Powinniśmy budować struktury
- Słomiany zapał Wisły Kraków. Klub ładnych słówek i pustych zapowiedzi
- Trela: Cmentarzysko trenerów. Dziedzictwo, które przygniotło również Fornalika
- Koniec „Waldków”. I dobrze, choć za późno
Fot. screen SkySports