Reklama

Bajeczny i bajecznie drogi projekt. Nowe Old Trafford na horyzoncie

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

25 września 2024, 09:25 • 2 min czytania 4 komentarze

Dwa miliardy funtów miałaby kosztować budowa nowe stadionu Manchesteru United i przebudowa okolicznej infrastruktury. Dobrze czytacie – dwa miliardy funtów. Czerwone Diabły jeszcze nie muszą szukać zastępczego domu, ale prace koncepcyjne ruszyły pełną parą. Ich celem jest zaprojektowanie i ostatecznie wybudowanie najwspanialszego stadionu na świecie.

Bajeczny i bajecznie drogi projekt. Nowe Old Trafford na horyzoncie

Old Trafford to stadion legendarny nie tylko dla Manchesteru United i całej Anglii, ale i pewnie dla kibiców z całego świata. Ostatnią modernizację przeszedł w roku 2006, lecz i tak nie do końca radzi sobie ze spełnianiem potrzeb Czerwonych Diabłów. Tak przynajmniej twierdzą włodarze klubu, którzy są gotowi na realizację wielkiego projektu.

Oczywiście, nie sami. Sterująca klubem grupa Ineos angażuje w pomysł także władze lokalne i krajowy rząd. Szacuje się, że budowa wielkiego, mogącego pomieścić 100 tysięcy kibiców, stadionu, będzie dla brytyjskiej gospodarki ogromną szansą, z której naprawdę warto skorzystać. Projekt zakłada powstanie 92 tysięcy miejsc pracy dzięki powstaniu stadionu i gruntownej przebudowie jego okolic.

Mowa też o nawet 1,8 miliona nowych turystów rocznie.

Reklama

Choć projekt przypomina na razie małą landrynkę z dziurką, to już rozpala wyobraźnię fanów.

Klub rozważa nadal dwie opcje – odnowienie starego stadionu lub budowę nowego od zera – mówi SkySports Andy Burnham, burmistrz Greater Manchester. – To może być najważniejsza piłkarska lokalizacja na świecie, ten stadion ma być w założeniu ogromny – dodaje.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. screen SkySports

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Hiszpański dziennikarz ocenił występy Kamila Jóźwiaka. „Dlatego trafił na ławkę”

Radosław Laudański
0
Hiszpański dziennikarz ocenił występy Kamila Jóźwiaka. „Dlatego trafił na ławkę”
Anglia

Amorim: Nie przyszedłem na Old Trafford dla kasy. Inni dawali trzy razy więcej

Paweł Wojciechowski
1
Amorim: Nie przyszedłem na Old Trafford dla kasy. Inni dawali trzy razy więcej
Niemcy

W Niemczech chwalą Grabarę. „Ma duży wpływ na kolegów”

Szymon Piórek
1
W Niemczech chwalą Grabarę. „Ma duży wpływ na kolegów”

Anglia

Hiszpania

Hiszpański dziennikarz ocenił występy Kamila Jóźwiaka. „Dlatego trafił na ławkę”

Radosław Laudański
0
Hiszpański dziennikarz ocenił występy Kamila Jóźwiaka. „Dlatego trafił na ławkę”
Anglia

Amorim: Nie przyszedłem na Old Trafford dla kasy. Inni dawali trzy razy więcej

Paweł Wojciechowski
1
Amorim: Nie przyszedłem na Old Trafford dla kasy. Inni dawali trzy razy więcej
Niemcy

W Niemczech chwalą Grabarę. „Ma duży wpływ na kolegów”

Szymon Piórek
1
W Niemczech chwalą Grabarę. „Ma duży wpływ na kolegów”

Komentarze

4 komentarze

Loading...