Reklama

Kotwica rzucona na dno. Arka rozbija beniaminka [WIDEO]

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

15 września 2024, 17:35 • 2 min czytania 1 komentarz

Wczoraj w Ekstraklasie efektownym zwycięstwem nad Jagiellonią popisał się Lech. Dziś wynik Kolejorza powtórzyła w pierwszej lidze Arka Gdynia. W starciu drużyn znad morza podopieczni Tomasza Grzegorczyka pokonali Kotwicę Kołobrzeg aż 5:0.

Kotwica rzucona na dno. Arka rozbija beniaminka [WIDEO]

Wynik otworzył w 13. minucie Kike Hermoso. Już cztery minuty później na 2:0 podwyższył Szymon Sobczak. Były piłkarz Wisły Kraków zdecydował się na uderzenie z daleka, z którym nie poradził sobie bramkarz gości, Marek Kozioł. Uderzenie nie było szczególnie mocne, ale piłka odbiła się od ziemi tuż przed bramkarzem Kotwicy i wpadła do siatki.

Jeszcze przed przerwą Arka podwyższyła na 3:0. Po wideoweryfikacji sędzia Sylwester Rasmus podyktował rzut karny za zagranie ręką Łukasza Kosakiewicza. Do karnego podszedł Sobczak, a jego strzał wybronił Marek Kozioł. Odbił jednak piłkę przed siebie, a napastnik Arki zdołał dopaść do niej jako pierwszy i tym razem pewnie skierował ją do siatki.

Reklama

Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej części meczu, Arka podwyższyła wynik. Znów wydaje się, że więcej mógł zrobić bramkarz Kotwicy, nieco spóźniony w reakcji na dość lekki aczkolwiek precyzyjny strzał przy słupku autorstwa Karola Czubaka.

Czubak mógł spokojnie zdobyć w całym meczu jeszcze ze trzy gole. Mylił się nieznacznie lub dobrze tym razem interweniował Kozioł.

Reklama

Wynik spotkania na 5:0 ustalił w doliczonym czasie gry Kacper Skóra.

Po dziewięciu meczach Arka Gdynia zajmuje piąte miejsce w tabeli pierwszej ligi z piętnastoma punktami. Kotwica Kołobrzeg, z trzema oczkami mniej, jest dziewiąta.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

FOT. NEWSPIX.PL

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach Świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic hiszpańskiej i angielskiej piłki, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
7
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

1 liga

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
7
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Komentarze

1 komentarz

Loading...