Mikel Oyarzabal zakończył mecz reprezentacji Hiszpanii z Serbią z urazem. Bohater finału ostatniego Euro doznał groźnej kontuzji i będzie musiał pauzować przez co najmniej kilka tygodni.
Mecz w Belgradzie zakończył się niespodziewanie bezbramkowym remisem. Świeżo upieczeni mistrzowie Europy nie potrafili przełamać rywala. Oyarzabal na murawie zameldował się w 57. minucie, a kontuzji doznał w jednej z ostatnich akcji meczu po zderzeniu z bramkarzem Serbów.
Luis de la Fuente potwierdził, że napastnik doznał „bardzo silnego skręcenia kostki”. Gracz Realu Sociedad nie był nawet w stanie zejść z boiska na własnych nogach, opuszczając je na noszach, a ze stadionu wyszedł o kulach.
Hiszpański piłkarz na pewno nie zagra w meczu ze Szwajcarią i wróci do San Sebastian, aby pod okiem klubowych lekarzy rozpocząć rekonwalescencję. Ma wrócić do gry za ok. 2-3 tygodnie.
Oyarzabal do tej pory wystąpił w 39 spotkaniach kadry La Furia Roja i strzelił dwanaście goli, w tym tego najważniejszego, decydującego o zdobyciu przez Hiszpanów tytułu mistrza Europy w lipcowym finale tegorocznego kontynentalnego czempionatu.
❌ Oyarzabal lesionado, ¿qué tiene y cuántos partidos se pierde?
Sufre un esguince „muy fuerte” en el tobillohttps://t.co/6XNB1aFRkI
— Diario SPORT (@sport) September 6, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Indywidualności ważniejsze od stylu, czyli Polska jako typowy zespół reprezentacyjny
- Jak dobrze, że Zalewski nie słyszał „nie kiwaj!”
- Cała naprzód, ale to wsteczny. A mieliśmy wrzucić piąty bieg
- Uradowany Ronaldo i wzruszony Pepe. Przy okazji Portugalia górą
- Szalone liczby San Marino. 20 lat i 140 meczów od ostatniej wygranej
Fot. Newspix