W wieku 76 lat zmarł legendarny trener Sven-Goran Eriksson. Szwedzki szkoleniowiec w ostatnich miesiącach swojego życia zmagał się z nowotworem.
Dla większości kibiców piłkarskich Sven-Goran Eriksson jest znany przede wszystkim z prowadzenia reprezentacji Anglii w latach 2001-2006. Szwed był pierwszym zagranicznym selekcjonerem w historii kadry „Trzech Lwów”.
Za jeden z jego największych podczas kariery trenerskiej można uznać mistrzostwo Włoch wywalczone z Lazio w sezonie 1999/00. Ponadto 3-krotnie wygrywał mistrzowskie tytuły z Benfiką Lizbona, a wcześniej w 1982 roku wygrywał Puchar UEFA z IFK Goeteborg. W ostatnich miesiącach szkoleniowiec dzielił się ze światem refleksjami na temat trudów swojej choroby, a także przemijania. Ostatecznie przegrał walkę z rakiem trzustki.
We are deeply saddened to learn of the passing of former England and Manchester City manager Sven-Goran Eriksson.
Our thoughts and condolences are with Sven’s family and friends. pic.twitter.com/bY6HPtrwsU
— Premier League (@premierleague) August 26, 2024
Niedawno szkoleniowiec za pomocą filmu na antenie „Amazon Prime Video” w następujący sposób pożegnał się ze światem. Pożegnalne przesłanie od Erikssona zostało opublikowane kilka dni temu.
– Miałem dobre życie. Myślę, że wszyscy boimy się dnia, w którym umrzemy, ale śmierć to też część życia. Musisz nauczyć się akceptować ją taką, jaka jest. Mam nadzieję, że na końcu ludzie powiedzą: tak, on był dobrym człowiekiem. Ale wiem, że nie wszyscy to powiedzą – powiedział szkoleniowiec.
– Mam nadzieję, że zapamiętacie mnie jako pozytywnego faceta, który starał się zrobić wszystko, co mógł. Nie przepraszaj, uśmiechnij się. Dziękuję za wszystko – trenerom, zawodnikom, kibicom. To było fantastyczne. Dbajcie o siebie i własne życie. I żyjcie nim – podsumował Eriksson.
Warto wspomnieć, że Sven Goran-Eriksson marzył o tym, aby poprowadzić mecz Liverpoolu. W trakcie choroby Juergen Klopp umożliwił mu to, co również było niezwykle wzruszającym wydarzeniem. Pozostaje podziękować szwedzkiemu szkoleniowcowi za wszystkie pozytywne emocje, które wniósł do piłkarskiego świata.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wlaźlik: Prezes Jakubas mówi o pucharach. Nam też to w duszy gra!
- O dwóch takich, co w Chorzowie skradli show [REPORTAŻ]
- Wojciech Łobodziński zwolniony z Arki