Legia Warszawa za kilka godzin zmierzy się w ramach III rundy eliminacji Ligi Konferencji z Broendby IF. Szkoleniowiec najbliższych rywali polskiej drużyny, Jesper Sorensen, jest gotowy na pełne emocji starcie i odwrócenie niekorzystnego dla Duńczyków wyniku. Tydzień temu warszawiacy wygrali na wyjeździe 3:2.
Czego więc spodziewa się trener Broendby? – Spodziewam się innego składu niż w poprzednim naszym meczu. Widzieliśmy tegoroczne mecze Legii, która często zmieniała wyjściową jedenastkę. Wiemy, jak grają i jaki mają styl gry. Nie spodziewam się, że będzie się to znacząco różnić od tego, co już o nich wiemy – tłumaczył dziennikarzom podczas konferencji prasowej Sorensen. – Oczywiście oczekuję też dobrej atmosfery na stadionie. Liczę na fanatycznych kibiców – i tych, którzy będą kibicować Legii, i tych naszych, którzy przyjadą za drużyną do Polski.
Szkoleniowiec duńskiej drużyny jest pewien, że jego podopieczni mogą odwrócić losy dwumeczu: – To nie jest niewykonalne, ale tak, to na pewno trudne zadanie. Wierzymy, że możemy odwrócić losy dwumeczu i awansować do kolejnej fazy – stwierdził Sorensen.
– To też może najważniejszy mecz w sezonie, a na pewno teraz tak się wydaje. Wszystko dlatego, że naszym celem jest awans do fazy zasadniczej europejskich pucharów – dodał trener Broendby. Jego podopieczni mecz z Legią zaczną już o godzinie 18:00 i będą próbowali odrobić jednobramkową stratę w pierwszego spotkania.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Do utraty tchu. Real Madryt, przeładowany kalendarz meczów i kłopoty najbogatszych
- Atalanta Bergamo – wzór dla wszystkich, którzy chcą stać się wielcy
- Sukces Jagiellonii. W Bodo zebrała mniejsze baty niż Roma
- Nadprezes. Korona Kielce wpadła w polityczne bagno [REPORTAŻ]
- Polska lekkoatletyka w Paryżu poniosła klęskę. Ale może taki jest jej poziom?
Fot. Newspix