Reklama

Nowy zawodnik Wisły Płock zaniedbał letnie przygotowania. „Dwa miesiące na plaży”

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

02 sierpnia 2024, 17:23 • 2 min czytania 2 komentarze

Trener Wisły Płock Mariusz Misiura poinformował na konferencji prasowej przed meczem z Chrobrym Głogów, że nowy zawodnik klubu Iban Salvador nie będzie zbyt prędko dostępny do jego dyspozycji. Przyczyną są zaniedbane letnie przygotowania i kiepska forma fizyczna.

Nowy zawodnik Wisły Płock zaniedbał letnie przygotowania. „Dwa miesiące na plaży”

Misiura poinformował o tym, że rozmawiał z Ibanem Salvadorem i okazało się, że dwa ostatnie miesiące spędził z dzieckiem na plaży. Reprezentant Gwinei Równikowej dołączył do Wisły Płock trzy dni temu. Na razie nie wiadomo, kiedy trener będzie mógł skorzystać z jego usług. Szkoleniowiec ma jednak plan na przywrócenie skrzydłowego do optymalnej formy.

Iban Salvador przyszedł do Wisły Płock z hiszpańskiego AD Ceuta. 28-letni Gwinejdczyk podpisał dwuletni kontrakt. Ostatni sezon spędził jednak na wypożyczeniu w Miedzi Legnica, podczas którego zdobył jedną bramkę i zaliczył sześć asyst. Kibice „Nafciarzy” robili sobie spore nadzieje po tym transferze, teraz okazało się jednak, że na skrzydłowego będzie trzeba poczekać.

Reklama

Spędził dwa miesiące na plaży na wakacjach. Szczerze z nim porozmawiałem. Spytałem go o to, co robił przez ostatnie dwa miesiące? Oznajmił, że bawił się z dzieckiem na plaży – wyjaśnił Misiura.

Zrobiliśmy mu szczegółowe badania i przygotowaliśmy indywidualny proces treningowy, który będzie realizował poza zajęciami z zespołem – podsumował trener Wisły Płock.

Wisła Płock rozegra swój najbliższy mecz w najbliższą sobotę (03.08.) o godzinie 17:00. Podopieczni Mariusz Misiury podejmą na własnym stadionie Chrobrego Głogów.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Komentarze

2 komentarze

Loading...