Reklama

Cieślewicz: W Caernarfon zawodnicy trenują dwa razy w tygodniu

Patryk Fabisiak

Opracowanie:Patryk Fabisiak

25 lipca 2024, 11:25 • 2 min czytania 12 komentarzy

Legia Warszawa rozpocznie w czwartek swoją przygodę z europejskimi pucharami. Głos na temat najbliższego rywala „Wojskowych” zabrał w „Przeglądzie Sportowym” Adrian Cieślewicz, Polak grający w barwach mistrza Walii – The New Saints.

Cieślewicz: W Caernarfon zawodnicy trenują dwa razy w tygodniu

Legia zajęła w poprzednim sezonie trzecie miejsce w Ekstraklasie, więc przystępuje do II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Jej rywalem na tym etapie będzie Caernarfon Town FC, czyli siódmy zespół poprzedniego sezonu ligi walijskiej, ale też zdobywca Pucharu Walii i to właśnie ten sukces umożliwił grę w europejskich pucharach.

Adrian Cieślewicz, który od 2014 roku reprezentuje barwy najlepszego klubu w Walii, czyli The New Saints FC, jest przekonany, że Legia nie powinna mieć problemów z najbliższym rywalem. — W Caernarfon zawodnicy trenują dwa razy w tygodniu, a każdy piłkarz wykonuje inny zawód, dlatego jeżeli Legia będzie miała problemy z Kanarkami, byłbym bardzo zaskoczony. Tym bardziej że rozmawiałem z kilkoma zawodnikami, mówili, że jadą do Polski praktycznie na wakacje. Żałują, że nie będzie kibiców Legii, bo czekali na atmosferę w Warszawie — powiedział polski napastnik w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

— My jako mistrz mielibyśmy trudno z Legią, więc co dopiero Caernarfon. Sądzę, że z pewnością nie stworzą Legii problemów. Zdarzało się, że wygrywaliśmy z Kanarkami 7:0 czy 8:1, ale niekiedy niemiłosiernie się męczyliśmy. Piłkarzom Caernarfon po stracie dwóch czy trzech goli odechciewa się grać, wiec rywale zdobywają następne bramki. Jeżeli długo udaje się im utrzymać czyste konto, wierzą, że mogą jeszcze ukąsić w końcówce — dodał.

Pierwszy gwizdek meczu Legia Warszawa – Caernarfon Town FC zabrzmi o godzinie 20:45.

Reklama

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Urodzony w 1998 roku. Warszawiak z wyboru i zamiłowania, kaliszanin z urodzenia. Wierny kibic potężnego KKS-u Kalisz, który w niedalekiej przyszłości zagra w Ekstraklasie. Brytyjska dusza i fanatyk wyspiarskiego futbolu na każdym poziomie. Nieśmiało spogląda w kierunku polskiej piłki, ale to jednak nie to samo, co chłodny, deszczowy wieczór w Stoke. Nie ogranicza się jednak tylko do futbolu. Charakteryzuje go nieograniczona miłość do boksu i żużla. Sporo podróżuje, a przynajmniej bardzo by chciał. Poza sportem interesuje się w zasadzie wszystkim. Polityka go irytuje, ale i tak wciąż się jej przygląda. Fascynuje go… Polska. Kocha polskie kino, polską literaturę i polską muzykę. Kiedyś napisze powieść – długą, ale nie nudną. I oczywiście z fabułą osadzoną w polskich realiach.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Konferencji

Komentarze

12 komentarzy

Loading...