Czy to możliwe, że kobieta przejmie stery w reprezentacji Anglii? Jak informuje talkSPORT angielska federacja bierze poważnie pod uwagę zastąpienie odchodzącego Garetha Southgate’a… Sariną Wiegman.
Kibice reprezentacji Anglii w końcu się doczekali. Gareth Southgate opublikował we wtorek specjalne oświadczenie, w którym poinformował, że nie będzie już dłużej pełnił funkcji selekcjonera. Odbiór 53-latka w społeczeństwie nie był najlepszy z uwagi na styl gry, jaki za jego kadencji prezentowali „Synowie Albionu”, ale trzeba przyznać, że i tak osiągnął sporo. Dwa finały EURO i półfinał mistrzostw świata to sukcesy, których nie powstydziłby się żaden trener.
Wraz z oświadczeniem Southgate’a ruszyła giełda nazwisk jego potencjalnych następców. Swój akces zgłaszał już wcześniej Thomas Tuchel, ale media upatrują faworytów w którymś z angielskich menedżerów i wskazują szczególnie na Eddiego Howe’a czy Grahama Pottera. Okazuje się jednak, że w grze jest jeszcze inny kandydat, a dokładnie to… kandydatka. Dziennikarze talkSPORT informują bowiem, że stanowisko selekcjonera może przejąć Sarina Wiegman.
Holenderka to jedna z najlepszych trenerek w świecie żeńskiego futbolu. Od 2020 roku pracuje z reprezentacją Anglii, z którą sięgnęła już po mistrzostwo Europy w 2022 i wicemistrzostwo świata w 2023 roku. Wcześniej pracowała także z holenderską kadrą i tam również może się pochwalić takimi samymi tytułami.
Jeżeli FA faktycznie zdecydowałaby się na taki sensacyjny ruch, to Wiegman zostałaby pierwszą trenerką, która poprowadzi męski zespół na tak wysokim poziomie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Debiutant mistrzem kraju, drugoligowiec zdobywcą pucharu. Czy to się może dobrze skończyć?
- Trudne zadanie Stali. Utrzymać się w dobie kryzysu i to raczej nie finansowego
- Dziewięciu wspaniałych. Baskowie podbili Europę
Fot. Newspix