Szymon Marciniak został wybrany sędzią technicznym meczu finałowego Euro 2024. Polski sędzia drugi raz więc będzie pełnił rolę arbitra technicznego, wcześniej pomagał przy okazji meczu 1/4 finału między Portugalią a Francją.
Wydawało się, że Marciniak ma duże szanse, żeby samemu poprowadzić finał. W mediach spekulowano, że jego notowania spadły wraz z porażką w półfinale reprezentacji Francji. Gdyby to „Trójkolorowi” awansowali do wielkiego finału kosztem Hiszpanów, to być może polski sędzia zostałby wybrany jako główny rozjemca. Jego konkurentem był bowiem francuski arbiter, Francois Letexier, który z oczywistych przyczyn nie mógłby pracować przy meczu Francuzów.
Stało się jednak inaczej. 35-latek został wyróżniony przez UEFĘ i to on będzie głównym arbitrem. Marciniak pomoże mu jako sędzia techniczny, z kolei Tomasz Listkiewicz będzie sędzią technicznym rezerwowym.
Marciniak jako główny arbiter prowadził dwa mecze tegorocznego Euro. Gwizdał w meczu Belgia – Rumunia w fazie grupowej i Szwajcaria – Włochy w 1/8 finału. Finał między Hiszpanią a Anglią odbędzie się 14 lipca w Berlinie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Można? Można! Anglia w finale!
- Kroos głosem ludu. Migracja przeciąża Niemcy [REPORTAŻ]
- Przeprośmy Southgate’a. Żaden angielski selekcjoner tego nie dokonał…
Fot. Newspix