Mieszko Lorenc i Jarosław Jach nie będą już zawodnikami pierwszoligowej Wisły Płock. Obaj gracze po zakończeniu wypożyczenia wracają do swoich macierzystych klubów.
Obaj piłkarze dołączyli do płockiej Wisły w styczniu tego roku na zasadzie wypożyczenia. Mieszko Lorenc przyszedł z ŁKS-u Łódź. W rundzie wiosennej 22-letni pomocnik rozegrał cztery mecze na poziomie pierwszej ligi i dwa dla drużyny rezerw, rywalizującej m.in z KTS Weszło w mazowieckiej grupie IV ligi.
Z kolei Jarosław Jach to jeden z niespełnionych talentów polskiej piłki. Mimo iż w pewnym momencie wydawało się, że może zaistnieć w wielkim futbolu, nic z tego nie wyszło. Wiosną próbował odbudować się w Płocku, po nieudanej rundzie jesiennej, którą spędził w rezerwach Zagłębia Lubin, skreślony przez Waldemara Fornalika.
30-letni obrońca w barwach Wisły wybiegał na boisko dziesięć razy, obejrzał cztery żółte kartki i zaliczył asystę. Drużyna z Mazowsza nie zdołała awansować nawet do strefy barażowej, przegrywając w ostatnim spotkaniu sezonu zasadniczego z broniącą się przed degradacją Resovią.
🤝 Mieszko Lorenc i Jarosław Jach nie będą już zawodnikami Wisły Płock. Obaj gracze po zakończeniu wypożyczenia wracają do swoich macierzystych klubów. Dziękujemy i życzymy powodzenia ➡️ https://t.co/KmPpwc6dI4 pic.twitter.com/zi536icahU
— Wisła Płock (@WislaPlockSA) June 4, 2024
Jach to dwukrotny reprezentant Polski i były zawodnik Crystal Palace. Podczas pobytu w angielskim klubie nie zdołał jednak zadebiutować na poziomie Premier League i przez większość czasu trwania umowy przebywał na wypożyczeniu w innych drużynach. Reprezentował barwy Rizesporu, Sheriffu Tiraspol, Fortuny Sittard czy Rakowa Częstochowa. Ostatecznie w 2022 roku rozstał się z londyńskim klubem i na stałe wrócił do Polski, do Lubina.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kylian i jego ego. Francuz już nie będzie większy niż klub i musi to zaakceptować
- Mbappe czy Ronaldo – kto trafił do Realu Madryt jako większa gwiazda?
- Skąd wzięła się solidność i powtarzalność osiąganych wyników u Szwajcarów?
- Odwrócone role receptą na sukces Niemiec?
- GKS Tychy rozlicza miniony sezon. „Teraz baraże o awans są celem minimum”
Fot. Newspix