Amnesty International naciska na FIFA, by ta zareagowała wobec dawnego raportu w sprawie wysokości wynagrodzeń robotników pracujących przy organizacji mundialu w Katarze. Światowa federacja zwleka z działaniami od kilku miesięcy.
Amnesty International, międzynarodowa organizacja humanitarna, naciska na FIFA, by ta wreszcie opublikowała swój plan naprawczy po publikacji raportu Michaela Llamasa. Prezydent Gibraltarskiego Związku Piłki Nożnej w swoim dokumencie miał podkreślać, że światowa federacja powinna powziąć na siebie część odpowiedzialności za wynagrodzenie robotników pracujących przy organizacji mundialu w Katarze. Powinna także ponieść odpowiedzialność finansową za szkody, których wówczas doznali.
– FIFA otrzymała ten raport wiele miesięcy temu, ale brakuje jak dotąd z jej strony oświadczenia względem wysnutych w nim wniosków. To odwlekanie przyczynia się wyłącznie dalszemu cierpieniu rodzin, które straciły najbliższych i skrzywdzonych robotników. FIFA nie może zniwelować źródeł bólu, ale może dostarczyć środki, by załagodzić jego skutki – opowiadał Steve Cockburn, działacz Amnesty International.
Jeszcze w 2022 roku organizacja deklarowała gotowość do poniesienia finansowej odpowiedzialności za nadużycia. W trakcie mistrzostw świata Gianni Infantino ogłosił jednak, że budżet, który miał trafić do ofiar lub ich rodzin, zostanie przeznaczony na… rozwój piłki nożnej na całym świecie.
Więcej na Weszło:
- PZPN i kluby pracują nad przepisem o młodzieżowcu. Znamy szczegóły nowej propozycji
- Joselu. Bezcenny dubler w madryckim Hollywood
- Apolityczny i rodzinny Rybus świętuje Dzień Zwycięstwa w Rosji
Fot. Newspix