Był jednym z niewypałów transferowych Rakowa Częstochowa i władze mistrza Polski bez żalu pożegnały się z nim w zimowej przerwie. Tymczasem Deian Sorescu świetnie radzi sobie na wypożyczeniu w Turcji i niemal z miejsca zaczął strzelać gole dla Gaziantepsporu.
26-letni skrzydłowy trafił pod Jasną Górę w 2021 roku z łatką jednego z najdroższych transferów w historii klubu (ok. 800 tysięcy euro) i mnóstwem oczekiwań wobec niego. Rumun jednak zawiódł i w sezonie 2022/23 był wypożyczony do FCSB. Latem 2023 wrócił do Częstochowy, aby pomóc drużynie w europejskich pucharach.
Sorescu rozpoczął aktualny sezon w barwach mistrza Polski. We wszystkich rozgrywkach wystąpił 24 razy. Zanotował w nich gola i cztery asysty. Nigdy jednak nie zadomowił się na dłużej w składzie i niezłe występy przeplatał ze średnimi lub wręcz słabymi. Sztab szkoleniowy zezwolił więc na wypożyczenie piłkarza i ten odszedł w zimowej przerwie do tureckiego Gaziantepsporu.
Tam odrodził się w zaskakujący sposób. W dziesięciu pierwszych spotkaniach dla nowego klubu strzelił już dwa gole, czym już przebił swoje “dokonania” w klubie z Częstochowy. Jego ostatni gol pomógł zwyciężyć w meczu z wielkim Besiktasem 2:0. Było to bardzo ważne zwycięstwo, które pozwoliło drużynie z Gaziantepu wygrzebać się ze strefy spadkowej. Aktualnie zajmuje ona piętnaste miejsce w tabeli z jednym punktem przewagi nad tą strefą.
🇷🇴 Deian Sorescu marque pour la 2e fois avec Gaziantep 🇹🇷 pour conclure une superbe action collective ⚽️
Contre Beşiktaş, un gros morceau.pic.twitter.com/3oWctmkdgl
— Foot Roumain 🇷🇴 (@FootRoumain) March 11, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Awans w bólach. Arsenal dopiero po rzutach karnych eliminuje Porto!
- Wielkie emocje w LM. Dzieciaki zabierają Barcelonę do ćwierćfinału!
- Bujdy i konkrety Sławomira Nitrasa. Którą twarz ministra brać na poważnie?
- Pokolenie zdjętej klątwy. Wygrana z Legią to dla Widzewa zamknięcie pewnego etapu
- WESZŁOPOLSCY 11: JAKIE TALENTY MAMY W POLSKIEJ LIDZE? CZY CZEKA NAS CIĘŻKA PRZYSZŁOŚĆ?
fot. Newspix