Świetne dośrodkowanie Frankowskiego w samej końcówce pierwszej połowy meczu Lens ze Stade Reims przyniosło Polakowi asystę przy golu Wesleya Saida, a jego drużynie wyrównanie.
Polak, choć nigdy nie zapewniał oszałamiających liczb dla Lens, to wciąż jest pewnym punktem drużyny, a trener Franck Haise nie wyobraża sobie składu bez 28-letniego zawodnika. W tym sezonie Ligue 1 to jego druga asysta w osiemnastym meczu. Strzelił też dwa gole. Od początku przygody we Francji w 2021 roku w 92 meczach trafił do siatki rywali trzynaście razy i zanotował dziesięć asyst.
𝐊𝐀𝐏𝐈𝐓𝐀𝐋𝐍𝐀 𝐀𝐒𝐘𝐒𝐓𝐀 🇵🇱 𝐅𝐑𝐀𝐍𝐊𝐎𝐖𝐒𝐊𝐈𝐄𝐆𝐎! ✨🎯
Polak świetnie dośrodkował na głowę Wesleya Saïda, a ten nie dał szans bramkarzowi! ⚽🔥 Brawo! 💪 #modanafrancję🇫🇷 pic.twitter.com/vyid2TRjbD
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 18, 2024
To kluczowe ostatnie podanie Frankowskiego pozwoliło jego drużynie zremisować na trudnym terenie w Reims 1:1. Lens jest aktualnie na szóstym miejscu, a do drugiej Nicei traci tylko trzy punkty. Poza zasięgiem rywali pozostaje ligowy potentat, PSG.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Legia kompromituje się z Puszczą – treningi w Skierniewicach na nią wystarczą
- Cracovia w końcu dopięła swego. Fornalik wyrzucony na trybuny
- Trela: Zapomniane polskie derby. Rywalizacje, które zniknęły z mapy Ekstraklasy
- Historia pewnej butelki, dwóch kartek i SMS-a. Jak ostatnio ŁKS i Widzew walczyli o dominację w Łodzi
- DLACZEGO KIBICE WISŁY KRAKÓW MAJĄ ZAKAZ WJAZDU NA INNE STADIONY? SPRAWA DLA WESZLAKA ODCINEK 2
fot. Newspix