Wkrótce może zostać pobity rekord transferowy. Al-Ittihad ma zamiar rozbić bank i kupić Mohameda Salaha za 230 mln euro, informują dziennikarze The Athletic.
Al-Ittihad w zeszłe lato ściągnął wielu uznanych piłkarzy w Europie. Sprowadzono m.in. N’Golo Kante, Fabinho czy Karima Benzemę, jednak możliwe, że to grono powiększy się o Mohameda Salaha. Gwiazdor Liverpoolu jest kuszony bajońskimi kwota. Zdaniem dziennikarzy na Wyspach, jego tygodniówka miałaby opiewać na około 1,8 mln euro, co byłoby czterokrotnie większą pensją od tej, którą zarabia na Anfield.
31-latek już latem otrzymał propozycję od klubu z Arabii Saudyjskiej. Wówczas Liverpool odrzucił kwotę rzędu około 175 mln euro. Być może latem Arabowie znów będą chcieli rozmawiać, nieoficjalnie mówi się o kwocie 230 mln euro.
Byłby to niewątpliwie rekord. Status najdrożej sprzedanego piłkarza w historii cały czas należy do Neymara. Brazylijczyk latem 2017 roku kosztował PSG 222 mln euro, kiedy zamieniał Barcelonę na Paryż.
Salah dołączył do Liverpoolu w 2017 roku. Jego umowa na Anfield obowiązuje do czerwca 2025 roku. Decyzja w sprawie przyszłości Egipcjanina będzie najpewniej podyktowana osobą nowego menadżera „The Reds”.
WIĘCEJ O TRANSFERACH:
- ŁKS może już rejestrować nowych zawodników
- Jesse Lingard dopina transfer do Korei Południowej
- Raphael Varane i Cristiano Ronaldo ponownie w jednej szatni?
Fot. Newspix