Robert Lewandowski nie zdołał wpłynąć na wynik meczu z Osasuną. Reprezentant Polski jest po raz kolejny krytykowany przez hiszpańskie media.
“Grandpadowski” – tak w Hiszpanii ostatnio nazwał Roberta Lewandowskiego jeden z dziennikarzy, co szybko podchwycili internauci. Polak znów nie zdołał wpłynąć na wynik meczu i bohaterem “Dumy Katalonii” został Vitor Roque, który trafił do siatki w 63. minucie spotkania, po wejściu z ławki rezerwowych. Nie był to jednak porywający występ ekipy Xaviego, która przechodzi bardzo trudny okres i zawiodła w Superpucharze Hiszpanii, rozgrywkach ligowych i Pucharze Króla.
Tamtejsze media surowo oceniły występ Lewego, podkreślając, że nie zdołał wyróżnić się niczym szczególnym:
– Pomimo bycia w ofensywną częścią zespołu, Aitor Fernandez sprawił, że nie był w stanie znaleźć drogi do bramki. Został przyćmiony przez dowodzenie Fermina i gola Vitora Roque – ocenił portal “Sport”, który wstawił mu najniższą notę w zespole. Oprócz Polaka, taką samą oceną “nagrodzeni” zostali Inaki Pena i Ilkay Gundogan.
– W pierwszym kwadransie miał kilka sytuacji bramkowych, ale prędko przestał straszyć środkowych obrońców Osasuny, którzy atakowali go ostro, gdy był odwrócony plecami. Nieprecyzyjny w kontroli piłki i zbyt powolny w swoich pomysłach w pobliżu pola karnego – napisało „Mundo Deportivo”.
F.C. BARCELONA FOREVER pic.twitter.com/oeT6Yqe0RH
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 31, 2024
Robert Lewandowski zanotował w tym sezonie 20 ligowych występów, w których zdobył osiem bramek i pięć asyst. Okazję do poprawy dorobku może mieć już 3 lutego o godzinie 18:30, gdy Barcelona zagra na wyjeździe z Deportivo.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Lubański: Transfer Lewandowskiego do Arabii to byłoby zamknięcie kariery w bardzo dobrym stylu
- Media: Lewandowski stara się zjednoczyć drużynę w ciężkiej sytuacji
- Media: Lewandowski poprosił Xaviego, żeby nie odchodził
Fot.Newspix