Włoch żegna się ze światem futbolu, ale ten świat futbolu ma wiele powodów, by go zapamiętać. Chiellini to mistrz Europy i dziewięciokrotny mistrz Włoch, który ostatnie miesiące spędził za oceanem, broniąc barw drużyny z Los Angeles.
430 spotkań w Serie A, 119 w reprezentacji narodowej, 74 w Lidze Mistrzów… Giorgio Chiellini to, nie bójmy się mocnych słów, jedna z żywych legend włoskiej piłki. Rosły stoper nie mógł na przestrzeni swojej kariery uniknąć wielu porównań z innymi wielkimi (dosłownie i w przenośni) defensorami rodem z Półwyspu Apenińskiego, ale wiele wskazuje na to, że nie ma się czego wstydzić, stojąc u boku Maldiniego czy Cannavaro.
Chiellini swoją klubową karierę związał na całe siedemnaście lat z Juventusem. To właśnie w biało-czarnych barwach odnosił największe zwycięstwa, choć nigdy nie wzniósł w górę trofeum za tryumf w europejskich pucharach. Dla Bianconerich rozegrał 564 spotkania, trafiając do siatki rywali dokładnie 36 razy. W mediach aż huczy od różnych teorii dotyczących planów Włocha na piłkarską emeryturę. Wiele wskazuje na to, że Chiellini wcale nie będzie chciał odpoczywać od piłki — obrońca może zostać wiceprezesem drużyny, której poświęcił niemal całą karierę. Tak przynajmniej donosił jeszcze niedawno dziennik Corriere di Torino.
You have been the most beautiful and intense journey of my life.
You have been my everything. With you I have travelled a unique and unforgettable path.
But now it is time to start new chapters, face new challenges and write further important and exciting pages of life. pic.twitter.com/IjHDDE4jMe— Giorgio Chiellini (@chiellini) December 12, 2023
— W przyszłości widzę się w Juventusie. Nie wiem w jakiej roli, ale jest to miejsce, w którym spędziłem prawie połowę swojego życia. Wciąż czuję się blisko związany z klubem i jestem szczęśliwy, że rozgrywają dobry sezon. Nie mogę doczekać się powrotu na stadion podczas świąt. Ale nie spieszy mi się, teraz cieszę się życiem z rodziną — mówił po, jak sam przyznał kilka dni temu, „prawdopodobnie ostatnim meczu w karierze” Chiellini. Jego LAFC przegrało w finale MLS z Columbus Crew i już wtedy włoski defensor sugerował, że wkrótce może zakończyć karierę. Dziś informację najpierw potwierdził Fabrizio Romano, a po południu sam Chiellini.
🚨🇮🇹 Italian legend Giorgio Chiellini has decided to retire from professional football with immediate effect.
One of the best centre backs of the last decade. Pure leadership, serial winner, top guy.
Good luck with your future, @Chiellini 💙👊🏻 pic.twitter.com/oS31HRsyuK
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 12, 2023
Odbierz do 3755 zł na start w Superbet
- Tydzień bez ryzyka: Cashback do 3500 zł
- Freebet 100% od pierwszego depozytu do 200 zł
- Freebet 35 zł tylko z naszym kodem SUPERWESZŁO
- Freebet na aplikację 20 zł
Kod promocyjny
18+ | Graj odpowiedzialnie tylko u legalnych bukmacherów. Obowiązuje regulamin.
WIĘCEJ O ZAGRANICZNYM FUTBOLU:
- Szalony koncept pewnego Czecha. Jak Bohemians podbili antypody
- Największe więzienie świata. Piłkarskie sceny z konfliktu Izraela i Palestyny
- Invicibles po turecku. Fenerbahce w drodze po tytuł za wszelką cenę
- Mostar. Miasto, które płacze kulami [REPORTAŻ]
- Szaleństwo czy wybitny plan? Jak i po co Arabia Saudyjska chce przejąć futbol
fot. Newspix