Zapraszamy na kolejną odsłonę „Bramy dnia”. Dzisiaj tak się złożyło, że wspomnimy dwa przepiękne trafienia autorstwa piłkarzy Arsenalu. Naturalnie z okresu, gdy „Kanonierzy” należeli do grona najsilniejszych drużyn Europy.
ROBERT PIRES VS M. UNITED (25.11.2001)
Dwadzieścia lat temu Arsenal pokonał u siebie Manchester United 3:1, na jakiś czas dowodząc swojej wyższości w najbardziej wówczas zajadłej rywalizacji angielskiego futbolu. Spotkanie przeszło do historii głównie za sprawą dwóch baboli Fabiena Bartheza, po których do siatki „Czerwonych Diabłów” trafił Thierry Henry. Ale jeszcze wcześniej naprawdę pięknego gola dla „Kanonierów” zdobył inny reprezentant Francji – Robert Pires.
THIERRY HENRY VS INTER (25.11.2003)
A skoro o popisach Arsenalu mówimy – osiemnaście lat temu „Kanonierzy” zmiażdżyli na wyjeździe Inter Mediolan 5:1. Cały mecz był popisem Thierry’ego Henry’ego, ale gol na 3:1 dla gości to czysta magia. Francuz po prostu zezłomował Javiera Zanettiego.
Który gol bardziej się wam podoba?