Jak wiemy, Damian Szymański został bohaterem spotkania z reprezentacją Anglii. Pomocnik AEK-u Ateny opowiedział co nieco o swoich odczuciach po tym wyjątkowym wydarzeniu. Odniósł się m.in. do swojej przyszłości w kadrze i współpracy z Robertem Lewandowskim.
– Po meczu osobiście podziękowałem Robertowi. Faktycznie to była kapitalna wrzutka na głowę. On jest „przepiłkarzem”. Z lepszym nie miałem przyjemności grać.
– Żadnej pewności nie mam, lecz wiele zrobię, by ponownie zawitać na spotkania reprezentacji. Wszystko zależy ode mnie. A to, że zostałem dowołany, wcale nie sprawia, że czuję się przypadkowym piłkarzem reprezentacji, bo widocznie coś w mojej grze przykuło uwagę selekcjonera lub sztabu.
Gdy na następnym zgrupowaniu będą mogli pojawić się Mateusz Klich, Piotr Zieliński i Kacper Kozłowski, okaże się, czy znajdzie się miejsce dla Damian Szymańskiego.
Fot. Newspix