Gatigo.
GIOVANNI VAN BRONCKHORST VS URUGWAJ (2010)
Półfinałowe starcie między Urugwajem i Holandią na mistrzostwach świata w Republice Południowej Afryki to niewątpliwie jeden z najbardziej ekscytujących meczów w historii mundiali, przynajmniej tej najnowszej. Efektowna wymiana ciosów, ofensywna postawa obu stron, no i przepiękne akcje oraz gole.
Zwłaszcza warto wspomnieć trafienie Giovanniego van Bronckhorsta, który nie zasłynął może w trakcie swojej kariery jako zawodnik szczególnie bramkostrzelny, ale akurat przeciwko Urugwajczykom przymierzył w sposób wymarzony. Trzeba przyznać, że defensorzy południowoamerykańskiej drużyny trochę go zlekceważyli, dali mu zbyt wiele czasu na przyjęcie piłki. No ale zapewne – podobnie jak wszyscy na stadionie i przed telewizorami – spodziewali się dośrodkowania lub dalszego konstruowania ataku pozycyjnego. Tymczasem Holender huknął jak z armaty.
MARCELO GALLARDO VS PARAGWAJ (1997)
Na przełomie wieków Marcelo Gallardo był jednym z najlepszych ofensywnych pomocników rodem z Argentyny. Święcił triumfy jako zawodnik River Plate, a w 2000 roku poprowadził AS Monaco do mistrzostwa Francji. Naturalnie miał pewne trudności z zaklepaniem sobie miejsca w wyjściowej jedenastce Albicelestes z uwagi na olbrzymią konkurencję, ale summa summarum zanotował przeszło 40 meczów w narodowych barwach i zdobył aż 16 bramek. Całkiem niezły dorobek jak na zawodnika, którego – przynajmniej w Europie – raczej nie wspomina się dzisiaj zbyt często.
Zdecydowanie najbardziej owocnym okresem dla Gallardo w kadrze był 1997 rok. Argentyńczyk w czerwcu zdobył trzy gole podczas Copa America, a potem dołożył też jesienią dwa trafienia w eliminacjach do mistrzostw świata. My wspominamy jego bramkę z eliminacyjnego starcia z Paragwajem. Gallardo bardzo sprytnie podkręcił piłkę z rzutu wolnego i puścił ją w kozioł, czym kompletnie zaskoczył paragwajskiego golkipera.
No to zapraszamy do głosowania!