Reklama

Paulo Sousa: – Futbol jest podstępny

redakcja

Autor:redakcja

08 czerwca 2021, 14:14 • 3 min czytania 1 komentarz

PZPN wydał oficjalny magazyn przed Euro. To swoisty przewodnik po reprezentacji Polski, napisany tak po polsku, jak po angielsku. Jak komuś mało lektur przed turniejem, to jest jak znalazł, szczególnie, że w środku mamy wywiady z Paulo Sousą, Tomaszem Kędziorą czy Bartkiem Bereszyńskim.

Paulo Sousa: – Futbol jest podstępny

Szczególnie cenna może być rozmowa z Paulo Sousą, który faktycznie się otworzył. Opowiada choćby o tym, jaka książka miała duży wpływ na jego rozwój.

Paulo Sousa: Opowiem wam jedną historię, choć normalnie nie grzebię w przeszłości, nie mówię o tym. Tak jak nie myślę o dalekiej przyszłości. Skupiam się na teraźniejszości i najbliższej przyszłości, na tym, co mogę kontrolować. Od najmłodszych lat mój rozwój dotyczył tej mechanizacji, powtarzalności technicznych zagrań. Ale tak samo koncentrowałem się na elemencie wizualizacji. By skupiać się na tym, co mogę kontrolować. Co mogę poprawiać, jakimi drogami, i pracować nad tym. Kiedy przyjechałem po raz kolejny do Włoch, nie pamiętam już kto, ale dał mi książkę o Philu Jacksonie i Chicago Bulls.

Pod tytułem „Jedenaście pierścieni”?

To nie była ta książka, ale dotycząca jego pracy z zawodnikami. Oczywiście Stany Zjednoczone są inne od Europy pod wieloma względami. Jackson sprawiał, że wszyscy pracowali nad medytacją, jednością, by osiągnąć cele, indywidualne, jak też zespołowe. To niesamowite. W futbolu, zwłaszcza w Europie, zaczęło się to w ostatnich latach. Coraz częściej słychać o psychologii sportu, która ma doświadczenie nie jako terapii, ale bliżej piłki. Futbol jest podstępny. Daje ci możliwości pokazania samego siebie. Większość osób nie jest do tego przyzwyczajonych, ich ego wędruje naprawdę wysoko i popełniają dużo błędów. To naprawdę ważne, aby z tym sobie radzić. Ten obszar rozwija się w piłce, podejście mentalne jest kluczowe. Topowe drużyny pracują z psychologami zwłaszcza w regeneracji, przy powrocie do zdrowia, wizualizując sobie, jak wszystko działo się wcześniej. Widzisz siebie wykonującego czynności, których nie możesz zrobić teraz przez uraz. Ten proces jest tak szybki, że to niesamowite. Dla mnie ten proces polegał na skupieniu nad tym, co mogę kontrolować. Co mówił mi trener o strategii, o rywalu, o tym, co możemy zrobić jako kolektyw, między liniami, w różnych strefach. Sam również skupiałem się na tym, jakich piłkarzy mam wokół siebie. To pozwalało mi szybciej podejmować decyzje na boisku. Mamy świadomość i podświadomość. Ta druga jest jak komputer. Wkładasz w nią informacje i gdy je masz zaprogramowane, to działasz naturalnie, gdy się dzieją. To kliknięcie, coś normalnego. Zacząłem nad tym pracować bez niczyjego nakazu. Gdy zdałem sobie z tego sprawę po lekturze książki, zainwestowałem w siebie. Z kluczowymi osobami, które mnie wspierały w tym rozwoju.

Cały magazyn dostępny tu:

Reklama

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Suche Info

Komentarze

1 komentarz

Loading...