Wczoraj Wieczysta Kraków zaskoczyła wszystkich komunikatem, w którym ogłosiła zakończenie współpracy z Przemysławem Cecherzem. Były trener między innymi Widzewa Łódź i Chojniczanki Chojnice wygrał ze znanym klubem z krakowskiej okręgówki wszystkie 23 mecze tego sezonu, wykręcając przy tym bilans bramkowy 181-6, w dodatku awansował do finału Pucharu Polski na szczeblu regionalnym, a i tak został zwolniony. Dziś sytuacja trochę się wyjaśniła.
Można powiedzieć, że Cecherz musiał odejść, bo trzeba było zrobić miejsce dla jeszcze większego nazwiska. Dziś Wieczysta Kraków ogłosiła, że drużynę w przyszłym sezonie poprowadzi Franciszek Smuda. Te rozgrywki dokończyć ma Rafał Jędrszczyk, dotychczasowy asystent zwolnionego trenera, a od lipca drużyna trafi w ręce „Franza”.
Dla 72-letniego Smudy to powrót na ławkę trenerską po nieco ponad dwóch latach. Były selekcjoner po raz ostatni pracował w Górniku Łęczna, który występował wówczas na poziomie II ligi, a jego ponowna przygoda z tym klubem trwała dziewięć meczów. Jeszcze wcześniej prowadził III-ligowy Widzew Łódź. Zejście do tak niskiej klasy rozgrywkowej być może mogłoby uchodzić za niespodziankę, gdyby nie chodziło o Wieczystą Kraków, która oferując świetne warunki finansowe, potrafiła nakłonić do gry w swoich barwach m .in. Sławomira Peszkę i Radosława Majewskiego.
Fot. FotoPyK