Reklama

Magiczny gol w finale Pucharu Francji czy perełka od Pirlo? Wybierajcie!

redakcja

Autor:redakcja

04 czerwca 2021, 00:39 • 3 min czytania 3 komentarze

Wczoraj nie pozostawiliście cienia wątpliwości przy wyborze “Bramy dnia”. 95% (!) głosów otrzymał od was Roberto Carlos za swoje niewiarygodne trafienie z 1997 roku. Ciekawi jesteśmy, czy dzisiaj osiągnięcie podobną jednomyślność. Zapraszamy na kolejny odcinek naszego mini-cyklu, w ramach którego przypominamy kultowe brameczki sprzed lat. Cofniemy się do finału Pucharu Francji sprzed 16 i finału młodzieżowych mistrzostw Europy sprzed 21 lat.

Magiczny gol w finale Pucharu Francji czy perełka od Pirlo? Wybierajcie!

STEPHANE NORO VS AUXERRE (2005)

Puchar Francji to rozgrywki mocno kojarzące się z wielkimi sensacjami. Całkiem regularnie się tam zdarza, że do półfinału czy nawet finału dociera szerzej nieznana ekipa, na co dzień występująca w którejś z niższych lig. Nikogo zatem przesadnie mocno nie zszokowało, gdy w 2005 roku do finału Coupe de France dotarł drugoligowy Sedan, tym bardziej że na początku XXI wieku drużyna ta występowała na poziomie Ligue 1. Choć za faworytów do zgarnięcia trofeum uznawano naturalnie rywali “Dzików”, czyli ekipę Auxerre. Podopieczni Guya Rouxa sezon ligowy 2004/05 mieli wprawdzie dość przeciętny, bo zakończyli zmagania we francuskiej ekstraklasie na ósmym miejscu, no ale to wciąż lepsze niż gra na zapleczu.

Finał rozpoczął się po myśli graczy Auxerre, którzy na przerwę zeszli z jednobramkowym prowadzeniem. Po godzinie gry otrzymali jednak bardzo potężny cios. Stephane Noro z Sedanu popisał się wręcz zjawiskowym uderzeniem z dystansu, nie dając żadnych szans Fabienowi Coolowi. Aż szkoda, że summa summarum bramka ta niewiele dała, bo w doliczonym czasie gry o triumfie Auxerre przesądził Bonaventure Kalou.

Ciekawostka jest taka, że Kalou miał w tym spotkaniu w ogóle nie zagrać, ponieważ termin finału nałożył się z wyjazdem Iworyjczyka na zgrupowanie reprezentacji narodowej. Guy Roux uparł się jednak, by sprowadzić piłkarza do Francji za wszelką cenę, dlatego władze klubu wysłały po Kalou do Afryki prywatny odrzutowiec. Cała operacja kosztowała około dwóch milionów euro, a Kalou i tak zdołał rozegrać tylko 20 minut meczu. No ale wystarczyło to, by został bohaterem Auxerre i zapewnił klubowi ostatnie trofeum w jego dotychczasowej historii.

Reklama

ANDREA PIRLO VS CZECHY U-21 (2000)

Początki kariery Andrei Pirlo układały się dość dziwnie. Włoch błysnął talentem w barwach Brescii i zapracował tym samym na angaż w Interze Mediolan, ale w ekipie Nerazzurrich nigdy tak naprawdę nie zaistniał. Zresztą gdybyśmy się tak nad tym głębiej zastanowili, to moglibyśmy uzbierać naprawdę długą listę kozaków, którzy przemknęli przez mediolańską ekipę, ale z jakichś powodów nie pokazali w niej pełni talentu.

Pirlo to jeden z najbardziej jaskrawych przykładów.

Choć nie trzeba było przecież zdolności profetycznych by przepowiedzieć Włochowi wielką karierę. W 2000 roku późniejszy gwiazdor Milanu i Juventusu poprowadził reprezentację Italii U-21 do triumfu podczas młodzieżowych mistrzostw Europy, gdzie wybrano go zresztą najlepszym zawodnikiem turnieju. 21-letni pomocnik w wygranym 2:1 finale z Czechami zdobył oba gole dla swojej drużyny. My chcemy zwrócić waszą uwagę na trafienie numer dwa, czyli zwycięskie, gdy Pirlo fenomenalnie przymierzył z rzutu wolnego. Co w przyszłości okazało się przecież jego specjalnością, bo takich bramek ze stałych fragmentów gry na przestrzeni całej kariery Pirlo zaliczył, lekko licząc, kilkadziesiąt.

Resztę pozostawiamy wam. Stawiacie na Noro czy Pirlo?

“Brama dnia” to…

gol S. Noro
gol A. Pirlo

}catch(e){console.log('error',e)}

Reklama

***

CYKL “BRAMA DNIA” WSPÓŁTWORZYMY Z FIRMĄ GATIGO – PRODUCENTEM NOWOCZESNYCH OGRODZEŃ, NALEŻĄCYM DO POLARGOS GROUP. BĘDZIEMY WAM CODZIENNIE PRZYPOMINAĆ DWA SPEKTAKULARNE TRAFIENIA, KTÓRE PADŁY DANEGO DNIA. WYBÓR “BRAMY DNIA” NALEŻY JUŻ TYLKO DO WAS.

Najnowsze

Brama dnia

Komentarze

3 komentarze

Loading...