Przedłuża się powrót na boisko Tomasa Petraska. Filar obrony Rakowa Częstochowa po raz ostatni widziany był na nim w ósmej kolejce w meczu ze Stalą Mielec, który rozegrany został w końcówce października. Od tego momentu z gry wyklucza go kontuzja kolana i proces dochodzenia do pełnej sprawności.

Petraska zabrakło w kadrze Rakowa na styczniowy obóz przygotowawczy, choć wcześniejsze prognozy zakładały, że w pierwszym miesiącu nowego roku będzie już gotowy do pracy wraz z drużyną. Czech leczył się u doktora Jacka Jaroszewskiego i to właśnie lekarz reprezentacji Polski – zdaniem dziennika „Sport”, który przyjrzał się sprawie – uznał, że stoper potrzebuje dłuższej przerwy. Dziś pracuje on z drużyną i czeka na miejsce w składzie.
– Ciężary i rowerek były „grane” trzy miesiące temu, więc może ich wystarczy. Myślę, że już najwyższy czas wrócić na boisko. Przede wszystkim czuję się bardzo dobrze i cieszę się, że jestem z powrotem z drużyną w szatni, bo tego mi naprawdę brakowało – deklaruje piłkarz w „Sporcie”.
Mimo rozbratu z futbolem Petrasek został powołany do szerokiej kadry Czech na marcowe mecze eliminacji do mistrzostw świata.
Fot. FotoPyK