Dziś rano ponownie funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zapukali do siedziby PZPN. Z czym związana była ta interwencja?
Piszemy „ponownie”, bo pierwszy raz CBA pojawiło się w Polskim Związku Piłki Nożnej we wrześniu. Interwencja ma związek z tak zwaną aferą melioracyjną i śledztwem prowadzonym przez szczecińską prokuraturę. Szeroko opisywaliśmy wtedy tę sprawę:
Okej, czyli o co właściwie ta afera? Najkrócej rzecz ujmując – najwięcej uwagi przyciągają serie szczęśliwych zbiegów okoliczności u familii Bednarków. Natomiast tak jak przez cały tekst, tak i tu podkreślimy – na razie najwięcej pisze się co najwyżej o działaniach dwuznacznych moralnie czy mocno kontrowersyjnych, ale niekoniecznie niezgodnych z prawem. To zapewne bardzo dokładnie zbada CBA i na ten moment trudno oczekiwać, by wizyty w PZPN-ie dotyczyły czegoś więcej, niż wspomnianych przez nas wątków.
Czy wpływ na działania CBA miało ostatnie polityczne zaangażowanie Bońka oraz koszalińskie związki rodziny Bednarków z politykami czy urzędnikami kojarzonymi z Platformą Obywatelską? To już kompletne domysły, choć jak pisze dziś Gazeta Wyborcza, powołując się na proszącego o anonimowość polityka opozycji, właśnie aktywność prezesa uruchomiła lawinę.
To, co wiemy w tym momencie, opiera się przede wszystkim na oficjalnych wypowiedziach sprzed roku, gdy zatrzymani zostali ludzie związani z All Sports Promotions. Dziś CBA wędruje zapewne po tej nitce, która doprowadziła do PZPN-u i okręgowych związków. Na razie wyroków nie ma nawet za AZS Koszalin, więc trudno prognozować, czy takie zapadną z uwagi na współpracę familii Bednarków z futbolowymi instytucjami. Zwłaszcza, że niejasności i niedopowiedzenia zarzuca się im od ponad piętnastu lat i niewiele z tego właściwie wynikało.
Aż do teraz i do interwencji CBA w PZPN-ie.
Boniek w wywiadach deklarował pełną chęć współpracy.
– Nie mamy nic do ukrycia. Jesteśmy transparentni. Jeśli CBA bada jakąś sprawę i chce coś sprawdzić, to jesteśmy pierwsi do współpracy. Jesteśmy do dyspozycji służb.
Co do dzisiejszej interwencji, na oficjalnej stronie biura czytamy:
W związku ze śledztwem prowadzonym pod nadzorem XI Wydziału Zamiejscowego ds. Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją Prokuratury Krajowej w Szczecinie, funkcjonariusze CBA przeszukali 9 miejsc na terenie województw Małopolskiego, Śląskiego, Podkarpackiego oraz Mazowieckiego. W czynnościach brało udział około 50 funkcjonariuszy CBA ze Szczecina, Krakowa, Rzeszowa, Katowic i Warszawy. Realizacja objęła zarówno miejsca zamieszkania osób fizycznych, jak i podmiotów gospodarczych. Czynności były wykonywane między innymi w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej, podmiotu zajmującego się doradztwem gospodarczym a także jednego z krakowskich deweloperów. Czynności są wynikiem przeszukań przeprowadzonych przez funkcjonariuszy CBA we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas zabezpieczono obszerną dokumentację między innymi w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej w związku ze śledztwem dotyczącym tzw. afery melioracyjnej. Analiza zgromadzonej dokumentacji pozwoliła na zidentyfikowanie nowych wątków związanych z potencjalnym przywłaszczaniem części środków z umów sponsorskich.
Fot. FotoPyK