Wieczór na Półwyspie Apenińskim? Brzmi bardzo dobrze. Przed nami poniedziałkowe spotkanie Serie A, w którym lider tabeli – AC Milan – zagra z zespołem Sebastiana Walukiewicza, czyli Cagliari. Jakie typy warto rozważyć przed tym meczem? Na co postawić? Sprawdzamy ofertę naszych partnerów i podpowiadamy kilka rozwiązań.
Cagliari – Milan
Ostatnie mecze bezpośrednie: WWWRW
Poprzednie spotkania Cagliari: PPPPP
Ostatnie mecze Milanu: RWPWW
- Milan zagra dziś bez swojego najlepszego asystenta – Hakana Calhanoglu
- Cagliari nie wygrało od 10 meczów
- W trzech poprzednich spotkaniach z Cagliari Milan strzelił osiem goli
CAGLIARI NIE STRZELI GOLA – KURS 2.70 W TOTOLOTKU!
Pięć przegranych meczów z rzędu. 10 bramek strzelonych w ostatnich 10 spotkaniach. Trzy poprzednie mecze z Milanem bez strzelonego gola. Cóż, Casteddu nie są w najlepszym położeniu przed dzisiejszym spotkaniem. Zwłaszcza że Milan nie zwykł ostatnio tracić bramek.
- 0:0 z Torino
- 2:0 z Torino
- 2:0 z Benevento
Tylko dwa zespoły straciły w tym sezonie mniej bramek niż Rossoneri w obecnym sezonie Serie A. Zespół z Sardynii w poprzednich 10 spotkaniach ligi włoskiej zdobył zaledwie dziewięć bramek. Tylko trzy kluby w całej Italii „zeszły” poniżej dwucyfrówki w tym samym czasie. Wymowne i wiele mówiące o tym, w jakiej dyspozycji jest zespół Eusebio di Francesco. Zaledwie trzy zespoły mają niższy współczynnik xGoals niż Cagliari w obecnym sezonie. Zaledwie ośmiu zawodników trafiało do siatki w bieżących rozgrywkach, z czego trzech ma na koncie tylko jedno trafienie.
To wszystko działa na naszą korzyść.
CAGLIARI Z PODPÓRKĄ – KURS 2.09 W EWINNER!
A może jednak pomyślimy o optymistycznym wariancie dla Sardyńczyków? Czemu nie. Co prawda wymieniliśmy przed chwilą szereg problemów Cagliari, jednak są i rzeczy, które działają pozytywnie na zespół z wyspy. Głównie dlatego, że Milan boryka się z brakami kadrowymi.
- Hakan Calhanoglu – gol i 6 asyst
- Theo Hernandez – 4 gole i 3 asysty
- Ante Rebić – gol i 3 asysty
- Alexis Saelemaekers – 2 gole
To lista najważniejszych absencji pod względem liczb, które wykręcali brakujący piłkarze. Do tego silnik środkowej strefy boiska – Ismael Bennacer. Wszystko to działa na korzyść Cagliari, w którym zobaczymy już Radję Nainggolana. Ubytki? Najważniejsze to Nahitan Nandez oraz Leonardo Pavoletti. Jednak da się to przeżyć. Mimo wszystko, patrząc na bilans 10 poprzednich domowych spotkań, da się zauważyć, że Sardynia to ciężki teren dla rywali.
- 4 wygrane
- 2 remisy
- 4 porażki
Do tego dziewięć spotkań ze strzelonym golem i – co najważniejsze – tylko dwie porażki w pięciu ostatnich domowych spotkaniach z Milanem.
ZLATAN IBRAHIMOVIĆ NIE STRZELI GOLA – KURS 2.00 W SUPERBET!
Szwedzki napastnik wrócił do zdrowia po kontuzji, więc dlaczego nie strzeli dziś bramki? Ano dlatego, że jego dwa mecze po powrocie są dalekie od ideału. Rzućmy okiem, zwłaszcza na 45 minut w pucharowym spotkaniu z Torino.
- 0 celnych strzałów
- 1 zmarnowana okazja, gdy po dobrym podaniu huknął nad bramką
- 67% celnych podań
- 2/4 wygrane pojedynki
- 5 strat
Do tego możemy dodać także nieudaną zmianę z… Torino. Tyle że w meczu ligowym. W ciągu 11 minutach trzykrotnie stracił piłkę. Co więcej – nie oddał żadnego strzału. Być może i Zlatan jest dziś pewniakiem do wyjściowego składu, jednak do strzelania bramek – niekoniecznie.
UNDER 2.5 GOLI W MECZU – KURS 2.30 W TOTALBET!
A skoro ciągle krążymy wokół bramek i tego, kto je strzeli, a kto nie – warto sprawdzić ofertę na undery i overy. Jeden z nich zwrócił naszą uwagę, bo wydaje się bardzo realny. Po pierwsze dlatego, że w trzech z pięciu ostatnich spotkań Milanu w Cagliari padały właśnie maksymalnie dwa gole. Po drugie dlatego, że – jak już wspomnieliśmy – nie ma zbyt wielu graczy, którzy mogliby zafundować nam dziś festiwal strzelecki. Co więcej – piłkarze Rossonerich w pięciu ostatnich spotkaniach nie strzelali więcej niż dwóch bramek. Jak wyglądają tegoroczne bilanse obydwu zespołów? Cagliari:
- 9 meczów z under 2.5 golami
- 11 meczów z trzema lub więcej bramkami
Milan:
- 10 meczów z under 2.5 golami
- 17 spotkań z trzema lub więcej bramkami
fot. Newspix