Reklama

Show Klicha i Kobylańskiego, bramki Klimali i Wilczka. Dobry tydzień stranieri

Jan Mazurek

Autor:Jan Mazurek

14 września 2020, 09:30 • 6 min czytania 12 komentarzy

Reprezentacyjna piłka w wykonaniu polskiej kadry pozostawiła niesmak, więc ostrzyliśmy sobie zęby na powrót klubowej piłki. I, cholera jasna, było na co czekać. W Niemczech zadebiutowało paru Polaków, a Martin Kobylański rozegrał mecz, który pozwala nam wierzyć, że jeszcze o nim usłyszymy. Mateusz Klich dał show w swoim debiucie w Premier League. Kamil Wilczek poczynił pierwszy krok w stronę przekonywania do siebie nieprzychylnych kibiców Kopenhagi. Patryk Klimala udowodnił, że coraz lepiej czuje się w Szkocji, a Adrian Mierzejewski znów przypomniał, jak doskonale ma się w Chinach. Zapraszamy na przegląd poczynań naszych piłkarzy w zagranicznych ligach. Działo się. 

Show Klicha i Kobylańskiego, bramki Klimali i Wilczka. Dobry tydzień stranieri

Daniem głównym weekendu był występ Mateusza Klicha z Liverpoolem okraszony debiutancką brameczką na poziomie Premier League. O tym show w wykonaniu reprezentanta Polski powiedziano i napisano już właściwie wszystko, więc pozostaniemy przy migawkach z jego inicjacyjnego podejścia do angielskiej elity.

Cholernie warto.

Działo się też na niemieckich boiskach. W nowych barwach zadebiutowało paru naszych stranierich. Bartosz Białek wszedł na kwadrans meczu z Furstenwalde, dwa razy bezskutecznie strzelał na bramkę rywali, wszedł w dwa pojedynki, jeden z nich wygrał, a poza tym niewiele mógł zrobić, mając zaledwie osiem kontaktów z piłką. Pierwszy styk z niemiecką piłką odbębniony i tyle z tej historii.

Reklama

Rafał Gikiewicz – co było do przewidzenia – zachował czyste konto, a Robert Gumny – też można się było tego spodziewać – wybiegł na kilkanaście minut w starciu z Eintrachtem Celle. Jak zaprezentował się młodszy z Polaków? Całkiem, całkiem. Jedno celne dośrodkowanie. 89% celności podań. Żadnej straty, żadnego niepotrzebnego forsowania. Z dobrej strony pokazał się też Jakub Piotrowski, którego asysta w spotkaniu Ingolstadt, przesądziła o zwycięstwie Fortuny – lepszego wejścia do nowej drużyny (wszedł z ławki na krótko przed ostatnim gwizdkiem) nie mógł sobie wyreżyserować.

Im wszystkim światła jupiterów skradł jednak Martin Kobylański, który hat-trickiem poprowadził swój Eintracht Brunszwik do zwycięstwa nad faworyzowaną Herthą Berlin. Nie da się przejść obok tego obojętnie. Już w poprzednim sezonie na poziomie 3. ligi, Kobylański sygnalizował, że odnalazł swoje miejsca na ziemi (18 goli, 9 asyst), ale wtedy pisaliśmy, że to jeszcze nie czas na zachwyty, bo 26-letni pomocnik musi udowodnić swoją wartość na ciut wyższym poziomie. Teraz jest jego czas. Eintracht gra w 2. Bundeslidze, on jest niepodważalnym liderem i kapitanem zespołu.

Swojej wspinaczki w górę nie mógł zacząć lepiej.

Ładne bramkowe otwarcie nowego sezonu, choć mniej szczęśliwe, zaliczył też Kamil Wilczek. Poprzedni sezon w Turcji kompletnie mu nie wyszedł, ale duńskie boiska to inna sprawa – tu od dobrych kilku lat radzi sobie rewelacyjnie. Najpierw w Brondby, a teraz w Kopenhadze, dla której właśnie załadował dwa gole. Inna sprawa, że jego zespół przegrał 2:3 i trafienia na nic się zdały. Ale cóż, nie jego wina. Ciekawe, czy jeśli Polak utrzymałby regularność i skuteczność, to przekonaliby się do niego kibice ekipy ze stolicy Danii.

Dłuższe szanse w Celticu dostaje za to Patryk Klimala. Wiosną się aklimatyzował, teraz wymaga się od niego konkretów, choć dalej jego występy są bardziej epizodami niż poważnymi bojami. Tak czy inaczej, w pięciu meczach nowego sezonu ma dwie bramki. Teraz trafił na 5:0.

Reklama

Sympatycznie swoją przygodę w Holandii zaczął Paweł Bochniewicz. Czyste konto. Wygrana. Główeczka. Brameczka.

A na smaczny koniec zostawimy to, co w Chinach wyczynia Adrian Mierzejewski. Jego rozgrywki grały w najlepsze podczas przerwy reprezentacyjnej, a polski pomocnik błyszczał, kolekcjonując takie liczby w trzech meczach – dwa gole, trzy asysty. Ładnie. Tym bardziej, że jeden z tych goli wyglądał tak:

(Wiemy, że pewnie widzieliście już tę bramkę z dziesięć razy, ale to jedno z tych trafień, które można obejrzeć kilkadziesiąt razy i dalej się nie nudzi)

ANGLIA

Jan Bednarek (Southampton) – 45 minut z Crystal Palace (0:1)
Łukasz Fabiański (West Ham) – 90 minut z Newcastle (0:2)
Michał Helik (Barnsley) – na ławce z Luton (0:1)
Kamil Grosicki (West Bromwich Albion) – na ławce z Leicester (0:3)
Krystian Bielik (Derby) – poza kadrą
Mateusz Klich (Leeds) – 81 minut i gol z Liverpoolem (3:4)                                                                                                                                            Kamil Miazek (Leeds) – poza kadrą                                                                                                                                                                                  Mateusz Bogusz (Leeds) – poza kadrą
Przemysław Płacheta (Norwich) – 14 minut z Huddersfield (1:0)
Bartosz Białkowski (Millwall) – 90 minut ze Stoke City (3:1)

AUSTRALIA

Filip Kurto (Western United) – koniec ligi

CHINY

Adrian Mierzejewski (Chongqing Dangai) – 90 minut i asysta z BJ Sinobo Guoan (2:5), 90 minut, gol i żółta kartka z TJ Teda (2:1), 90 minut, gol i dwie asysty z HB CFFC (3:1)

CYPR

Patryk Procek (AEL Limassol) – na ławce z APOEL Nikozja (0:1)

DANIA

Kamil Wilczek (FC Kopenhaga) (Monaco) – 90 minut i dwa gole z Odense BK (2:3)

FRANCJA

Radosław Majecki (Monaco) – 90 minut z Nantes (1:2)
Marcin Bułka (PSG) – 90 minut z Lens (0:1), na ławce z Marsylią (0:1)
Rafał Kurzawa (Amiens) –poza kadrą

GRECJA

Karol Świderski (PAOK) – 11 minut z AE Larisa (1:0)
Damian Szymański (AEK) –poza kadrą

HISZPANIA

Damian Kądzior (SD Eibar) – 29 minut z Celtą Vigo (0:0)

JAPONIA

Jakub Słowik (Vegalta Sendai) – 90 minut Gamba Osaka (1:4), 90 minut z Kashima Antlers (1:2), 90 minut z Onita Trinita (0:3)

NIEMCY

Robert Lewandowski (Bayern) – bez meczów
Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) – bez meczów
Krzysztof Piątek (Hertha Berlin) – poza kadrą
Dawid Kownacki (Fortuna) – poza kadrą
Adam Bodzek (Fortuna) – 90 minut z Ingolstadt (1:0)
Jakub Piotrowski (Fortuna) – 12 minut i asysta z Ingolstadt (1:0)
Rafał Gikiewicz (FC Augsburg) – 90 minut z MTVE Celle (7:0)
Robert Gumny (FC Augsburg) – 18 minut z MTVE Celle (7:0)
Bartosz Białek (VFL Wolfsburg) — 16 minut z Furstenwalde (4:1)
Marcin Kamiński (VfB Stuttgart) — 90 minut Hansa Rostock (1:0)
Adrian Stanilewicz (Darmstadt) – na ławce z FC Magdeburg (3:2)                                                                                                                                          Adrian Małachowski (Magdeburg) – 120 minut z Darmstadt (2:3)
David Blacha (VfL Osnabruck) — 90 minut z SV Todesvlede (1:0)
Sebastian Mrowca (Wehen) — 75 minut z FC Heidenheim (1:0)
Martin Kobylański (Eintracht Brunszwik) — 90 minut i trzy gole z Herthą Berlin (5:4)

KAZACHSTAN

Jacek Góralski (Kajrat Ałmaty) – 90 minut i żółta kartka z Kaysar (2:1)
Konrad Wrzesiński (Kajrat) – 45 minut z Kaysar (2:1)

ROSJA

Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw Moskwa) – mecz dzisiaj
Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa) – mecz dzisiaj
Rafał Augustyniak (Ural Jekaterynburg) – 19 minut z Khimki (3:1)
Sebastian Szymański (Dynamo Moskwa) – 90 minut z Rubin Kazań (0:1)

RUMUNIA

Janusz Gol (Dinamo Bukareszt) – 83 minuty z Chindia (0:1), 90 minut i żółta kartka z Botosani
Grzegorz Sandomierski (CFR Cluj) – na ławce z Hermmanstadt (1:0)

SŁOWACJA

Jakub Kiwior (MSK Żlina) – 90 minut z SKS Sered (2:3)
Dawid Kurminowski (MSK Żlina) – 90 minut i gol z SKS Sered (2:3)

SZKOCJA

Patryk Klimala (Celtic Glasgow) – 90 minut i gol z Ross County (5:0)
Maksymilian Stryjek (Livingston) – na ławce z Hamilton (1:2)

TURCJA

Artur Sobiech (Fatih Karagumruk) – 90 minut i gol z Malatyasporem (3:0)
Dominik Furman (Genclerbirligi) – na ławce z Antalyasporem (0:2)
Radosław Murawski (Denizlispor) – 90 minut z Goztepe (1:5)
Michał Pazdan (Ankaragucu) – 62 minuty z Erzurumsporem (1:2)
Daniel Łukasik (Ankaragucu) – 90 minut minuty z Erzurumsporem (1:2)
Paweł Olkowski (Adana Demirspor) – na ławce z Galatasaray (1:3)
Konrad Michalak (Rizespor) – 26 minut z Fenerbace (1:2)

UKRAINA

Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów) – 90 minut z Desną (0:0)

USA

Adam Buksa (New England Revolution) – 18 minut z New York City (0:2), 77 minut z Chicago Fire (3:1), 59 minut z Philadelphia (2:1)
Przemysław Frankowski (Chicago Fire) – 62 minuty z Cincinnati (0:0), 89 minut z New England Revolution (1:2), 28 minut z Columbus Crew (2:2)
Jarosław Niezgoda (Portland Timbers) – na ławce z LA Galaxy (2:3), 70 minut z Sounders FC (2:1), 22 minuty z Los Angeles FC (4:2)
Kacper Przybyłko (Philadelphia Union) – 90 minut z Columbus Crew (0:1), 90 minut i gol z NY Red Bulls (3:0), 90 minut i asysta z New England Revolution
Przemysław Tytoń (FC Cincinnati) – 90 minut z Chicago Fire (0:0), 90 minut z Columbus Crew (0:3), 90 minut z New York FC (1:2)

Fot. Newspix

Urodzony w 2000 roku. Jeśli dożyje 101 lat, będzie żył w trzech wiekach. Od 2019 roku na Weszło. Sensem życia jest rozmawianie z ludźmi i zadawanie pytań. Jego ulubionymi formami dziennikarskimi są wywiad i reportaż, którym lubi nadawać eksperymentalną formę. Czyta około stu książek rocznie. Za niedoścignione wzory uznaje mistrzów i klasyków gatunku - Ryszarda Kapuscińskiego, Krzysztofa Kąkolewskiego, Toma Wolfe czy Huntera S. Thompsona. Piłka nożna bezgranicznie go fascynuje, ale jeszcze ciekawsza jest jej otoczka, przede wszystkim możliwość opowiadania o problemach świata za jej pośrednictwem.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
4
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
15
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Stranieri

Piłka nożna

Polacy szaleją w USA. Slisz wyeliminował Messiego. Frankowski wraca do składu i strzela [STRANIERI]

Patryk Stec
6
Polacy szaleją w USA. Slisz wyeliminował Messiego. Frankowski wraca do składu i strzela [STRANIERI]

Komentarze

12 komentarzy

Loading...