Reklama

Raport: jak na kadrach radzili sobie piłkarze Ekstraklasy?

redakcja

Autor:redakcja

16 października 2019, 14:10 • 5 min czytania 0 komentarzy

Gol Gytkjaera w sparingu, mecze o punkty między innymi Mladenovicia, Kovacevicia czy Nagy’ego, awans do eliminacji Pucharu Narodów Afryki Manneha. Jak podczas zgrupowań poradzili sobie ligowcy? Zapraszamy na raport. 

Raport: jak na kadrach radzili sobie piłkarze Ekstraklasy?

1. Słodko-gorzkie zgrupowanie zaliczył Adnan Kovacević z Korony Kielce. Słodkie, bo było mu dane zadebiutować w reprezentacji Bośni i Hercegowiny i to nie po wejściu z ławki na końcówkę, a w pełnym wymiarze czasowym w dwóch meczach o punkty. W pierwszym wszystko zagrało koncertowo – Bośniacy wygrali 4:1 z Finlandią, sam Kovacević stworzył pewny duet z Erminem Bicakciciem z Hoffenheim. W drugim spotkaniu ponowie było co najmniej nieźle, aż do 87. minuty, gdy obrońca Korony zrobił to…

Z 1:1 zrobiło się nagle 2:1 dla Greków, takim wynikiem mecz się zakończył. Bośniacy zamiast trzech punktów tracą więc do drugich Finów pięć oczek. I w kontekście dwóch kolejek do końca eliminacji, w których zmierzą się jeszcze z Włochami i Liechtensteinem, jest to strata nie do nadrobienia.

Reklama

2. Rok temu Christian Gytkjaer dostał powołanie do reprezentacji Danii. Już samo to, że piłkarz Ekstraklasy jest zapraszany naprawdę silnej, europejskiej reprezentacji, może wprawiać w lekkie zdziwienie. Po roku okazuje się, że Gytkjaer…

a) regularnie wchodzi z ławki, od momentu pierwszego powołania uzbierał w kadrze 245 minut,

b) regularnie strzela, w siedmiu meczach uzbierał cztery bramki. 

Oczywiście, poważnego rywala Duńczyk ustrzelił tylko raz, gdy zaliczał gola kontaktowego przeciwko Szwajcarii (finalnie Dania odrobiła z 0:3 na 3:3). Oprócz tego wpakował dwie sztuki Gibraltarowi i na ostatnim zgrupowaniu wpakował piłkę do siatki Luksemburgowi w meczu towarzyskim. Niewykluczone, że lechita postrzela także na mistrzostwach Europy. Duńczycy zajmują drugie miejsce w grupie (mają 12 punktów, tyle samo ile pierwsza Irlandia, o jeden więcej niż trzecia Szwajcaria). Mają przed sobą jeszcze mecze z Gibraltarem i Irlandią, a więc powinni znaleźć się w elicie turniejowej.

jo

3. Nie poszaleli na zgrupowaniach piłkarze Legii. Walerian Gwilia wrócił z urazem mięśnia przywodziciela, przez który musiał opuścić oba mecze eliminacyjne. Marko Vesović, choć oczywiście znalazł się wśród powołanych, został w klubie by wyleczyć się przed ważnym spotkaniem z Lechem. Novikovas z kolei zagrał z Ukrainą, ale z Serbią już nie, bo pauzował za kartki. Najwięcej powodów do zadowolenia ma Dominik Nagy – dwukrotnie wszedł z ławki, a jego reprezentacja jest bliska awansu na Euro, o które walczy ze Słowacją. Węgrzy mają dwa punkty przewagi nad Słowakami, ale rozegrali jeden mecz więcej. Pozostało im tylko starcie z Walią, Słowacy z kolei zmierzą się z Chorwacją i Azerbejdżanem. Jeśli Nagy i spółka pokonają Walię, Słowacy będą musieli w wygrać z wicemistrzem świata. Nie plasuje ich to raczej na pole position. 

Reklama

4. Z Zabrza do Gambii, z Gambii do leżącego po drugiej stronie Afryki Dżibuti, później znów do Gambii i z powrotem do Polski. Ponad pół długości równika przeleciał w ostatnich dniach Alasana Manneh, żeby rozegrać 90 minut w barwach narodowych i awansować do eliminacji Pucharu Narodów Afryki w 2021 roku. Gambia, która piłkarską potęgą nie jest, musiała zmierzyć się we wstępnej fazie kwalifikacji z Dżibuti. W obu meczach padł remis 1:1, więc o wyniku zadecydowały karne. W eliminacjach Gambia zmierzy się z Angolą, DR Kongo i Gabonem. Dla Manneha był to drugi występ w reprezentacji.

5. Coraz mniejszą rolę pełnią w reprezentacji Polski nasi ligowcy. Jeszcze nie tak dawno o sile biało-czerwonych stanowili przecież przyjeżdżający na kadrę z Legii Pazdan i Jędrzejczyk, Krzysztof Mączyński terminujący po powrocie z Chin w Ekstraklasie, naciskający na powołanie piłkarze pokroju Kapustki czy Frankowskiego.

Dziś na zachód wyjeżdża każdy, kto dwa razy prosto kopnie w piłkę i dobitnie widać to po reprezentacji. Nawet powołany w roli młodego wilczka Sebastian Szymański gra już w znacznie lepszych rozgrywkach niż polska liga. Jedynymi reprezentantami Ekstrakalsy na zgrupowaniu byli Dominik Furman, Artur Jędrzejczyk i Radosław Majecki. Łącznie rozegrali oni zero minut. Na dziś jedynym ligowcem mogącym liczyć na regularne wejścia z ławki jest Kuba Błaszczykowski. O ile oczywiście zdrowie pozwala.

LIGOWCY NA ZGRUPOWANIACH DOROSŁYCH REPREZENTACJI: 

Dominik Furman – na ławce z Łotwą (3:0, eliminacje) i Macedonią (2:0, eliminacje).

Artur Jędrzejczyk – na ławce z Łotwą (3:0, eliminacje) i Macedonią (2:0, eliminacje).

Radosław Majecki – na ławce z Łotwą (3:0, eliminacje) i Macedonią (2:0, eliminacje).

Christian Gytkjaer – na ławce ze Szwajcarią (1:0, eliminacje), 29 minut i gol z Luksemburgiem (4:0, mecz towarzyski).

Filip Mladenović – 66 minut w meczu z Paragwajem (1:0, mecz towarzyski), 90 minut z Litwą (2:1, eliminacje).

Lukas Haraslin – 11 minut w meczu z Walią (1:1, eliminacje), 90 minut w meczu z Paragwajem (1:1, mecz towarzyski).

Lubomir Satka – na ławce z Walią (1:1, eliminacje), 90 minut w meczu z Paragwajem (1:1, mecz towarzyski).

Boris Sekulić – na trybunach z Walią (1:1, eliminacje), na ławce z Paragwajem (1:1, mecz towarzyski).

Dominik Nagy – 30 minut z Chorwacją (0:3, eliminacje), 19 minut z Azerbejdżanem (1:0, eliminacje).

Walerian Gwilia – poza kadrą z Irlandią (0:0, eliminacje) i Gibraltarem (3:2, eliminacje).

Adnan Kovacević – 90 minut z Finlandią (4:1, eliminacje) i Grecją (1:2, eliminacje).

Erik Janża – na ławce z Macedonią Północną (1:2, eliminacje) i Austrią (0:1, eliminacje).

Uros Korun – na ławce z Macedonią Północną (1:2, eliminacje) i Austrią (0:1, eliminacje).

Vukan Savicević – na ławce z Bułgarią (0:0, eliminacje), poza kadrą z Kosowem (0:2, eliminacje)

Arvydas Novikovas – 90 minut z Ukrainą (0:2, eliminacje), poza kadrą z Serbią przez kartki (1:2, eliminacje)

Chris Philipps – na ławce z Portugalią (0:3, eliminacje), 45 minut z Danią (0:4, mecz towarzyski)

Alasana Manneh – na ławce z Dżibuti (1:1, eliminacje), 90 minut w rewanżu z Dżibuti (1:1, eliminacje).

Pavels Steinbors – na ławce z Polską (0:3, eliminacje), 90 minut z Izraelem (1:3, eliminacje).

Vladislavs Gutkovskis – 90 minut z Polską (0:3, eliminacje), 90 minut i asysta z Izraelem (1:3, eliminacje).

Henrik Ojamaa 89 minut z Białorusią (0:0, eliminacje), 13 minut z Niemcami (0:3, eliminacje).

Artur Pikk – na ławce z Białorusią (0:0, eliminacje), 90 minut z Niemcami (0:3, eliminacje).

Ken Kallaste – 90 minut z Białorusią (0:0, eliminacje), na ławce z Niemcami (0:3, eliminacje).

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

0 komentarzy

Loading...