Saga transferowa z Antoinem Griezmannem trwała dłużej niż turecki serial, miała równie wiele zakrętów, a nawet tanich dramatycznych chwytów, różnica jedna: jej główny bohater raczej nie zyskał publiki, męcząc zmianami decyzji jak rozkapryszona panna.
Co nie zmienia faktu, że za okrągłe 120 milionów euro do Barcelony trafia jeden z najlepszych piłkarzy świata. Dwudziestoośmioletni Francuz ma podpisać kontrakt na pięć lat.
W zasadzie chyba nawet kibice Atletico cieszą się, że wreszcie pozbyli się Griezmanna, bo istotnie, posiadanie w składzie zawodnika, który co chwila publicznie zdradza chęć odejścia, kręci, kombinuje, zakochuje się w barwach i odkochuje, to kibicowska męka. Dość wymowne, że nawet fani Barcelony spoglądający na to z boku byli dość zniesmaczeni i jakkolwiek piłkarskich umiejętności Francuza podważyć się nie da, tak już dzisiaj niektórzy w obozie Blaugrany zadają sobie pytania:
Czy Griezmann za chwilę w podobny sposób nie będzie rozpieprzał szatni Camp Nou?
Czy jak mu nie podpasuje to czy tamto, to nie poleci do prasy?
Czy, mówiąc kolokwialnie, wraz z Griezmannem nie kupuje Barcelona również jego much w nosie?
No cóż, taka jest dzisiejsza piłka, klub musi rzucić kośćmi, a najlepsi piłkarze rozdają karty. Griezmann przeforsował swoje w zasadzie nie tylko wbrew Atletico, ale nawet wbrew prawu – i co mu mogą zrobić? Pomachać szabelką przed nosem, w praktyce nic.
NAJBARDZIEJ NIEZDECYDOWANY I IRYTUJĄCY PIŁKARZ ŚWIATA? PRZECZYTAJ O PERYPETIACH GRIEZMANNA
Przy Camp Nou muszą wierzyć, że w stosunku do tego zawodnika jednak będzie się przede wszystkim mówić o boisku, a nie sprawach pozaboiskowych. Kupują:
Mistrza świata z 2018 roku, wicemistrza Europy z 2016, króla strzelców Euro 2016, trzecie miejsce Ballon d’Or w 2016 i 2018 roku, najlepszego piłkarza La Liga 2016 roku, faceta, którego bilanse w Atletico w ostatnich sezonach to:
18/19: 48 meczów, 21 goli, 10 bramek
17/18: 49 meczów, 29 goli, 15 asyst
16/17: 53 mecze, 26 goli, 12 asyst
15/16: 54 mecze, 32 gole, 7 asyst
14/15: 53 mecze, 25 goli, 6 asyst
Griezmann, bezsprzecznie, jest wśród tych, którzy w ostatnich latach kręcili się tuż za plecami Messiego i Ronaldo. Kto wie, może gdyby Tricolores sięgnęli po mistrza Europy w 2016, Griezmann przerwałby duopol Złotej Piłki.
Piłkarzem jest wybitnym, ale widać co mu doskwiera: brak trofeów. Klubowo, jego sukcesy to (pomińmy Superpuchary, to mecze na pół towarzyskie):
Liga Europy 2017/18
Segunda Division 09/10
No wybaczcie, ale bardziej przepastną gablotę mają Mariusz Lewandowski i Tomasz Rząsa.
Griezmann oczywiście Barcelonie bardzo się przyda, cała formacja ofensywna potrzebowała impulsu. Oczywiście wciąż działała, ale w wielu meczach kibice zastanawiali się, z pewnym strachem: jak to będzie wyglądać bez Messiego? Nie twierdzimy, że Griezmann to już tak daleko posunięte zastępstwo, nie ta metryka, ale PESEL zarazem nie kłamie, to on będzie w tej układance najmłodszym muszkieterem.
Bo mimo wszystkich jęków Griezmanna, mimo całego niesmaku, nie zapominajmy, że to Transfer przez duże „T”, na razie bodaj najważniejszy transfer tego okienka na świecie. Nieco odbiera mu tylko fakt, że jest to transfer całkowicie spodziewany, dogadywany za kulisami od miesięcy, ale całkiem donośności zabić to nie może.
Fot. Twitter Barcelony