Reklama

Sędziowie we Włoszech pod ostrzałem. Na razie listownym

redakcja

Autor:redakcja

06 kwietnia 2018, 21:15 • 2 min czytania 3 komentarze

Niby czasy się zmieniają i coraz więcej osób dostrzega w sędziach piłkarskich zwykłych ludzi, a nie bandytów z gwizdkiem. Wiadomo jednak, jak to bywa – do niektórych istot pewne informacje docierają z opóźnieniem, czasem wieloletnim, a bywa, że nie docierają i w ogóle. Tak się chyba sprawy mają we Włoszech, skoro przedstawiciele stowarzyszenia sędziów otrzymali pogróżki.

Sędziowie we Włoszech pod ostrzałem. Na razie listownym

I to nie byle jakie, bo chodzi o przesyłkę z nabojami do pistoletu, które wysłał jakiś anonim. Oczywiście przekaz jest jasny, nadawca raczej nie dostarcza pozdrowień i pochwały wykonanej pracy, chce swoim korespondentom dać do myślenia (a powinien sam się nad sobą zastanowić). Kto konkretnie dostał naboje? Prezes stowarzyszenia sędziów Marcello Nicchi, wiceprezes Narciso Psacreta, a także sekretarz Nicola Rizzoli.

Ta sytuacja to pokłosie wielu wydarzeń we włoskiej piłce. Tamtejsi arbitrzy mają problemy z systemem VAR, który testowany jest na boiskach Serie A – dopiero się go uczą, więc popełniają błędy, lecz coraz większej liczbie fanów zaczyna brakować do tych pomyłek cierpliwości. Stąd protest kibiców Lazio przed budynkiem związku, bo właśnie rzymianie uważają, że VAR wymierzony jest w nich. – Nie mamy szczęścia do systemu VAR. Jego błędne użycie zabrało nam przynajmniej siedem punktów. Bilans jest zatem negatywny. Poza tym VAR odbiera emocje nam i kibicom. Zabiera adrenalinę i smak piłki nożnej – twierdził parę miesięcy wcześniej Simone Inzaghi, szkoleniowiec Lazio.

Marcello Nicchi, jeden z adresatów przesyłki, widzi przyczynę takiego gestu w jeszcze innym miejscu: – W jednym z programów dziennikarz powiedział: „sędziowie wydali wojnę ludziom, ale na wojnie nie używa się gwizdków. Używa się broni. Strzelajcie do arbitrów i nie pozwólcie im prowadzić spotkań.” Teraz odczuwamy konsekwencje takich słów.

Cóż, sytuacja wygląda oczywiście nieciekawie, ale miejmy nadzieję, że skończy się tylko na słowach, a temu durniowi – i jemu podobnym – zabraknie odwagi na pójście krok dalej. Ważne, że środowisko chce się zjednoczyć i wykopać podobne historie z włoskiej piłki. Napoli napisało: Futbol należy do wszystkich. Piłkarze i sędziowie są kluczowymi ogniwami tego sportu. Wysyłanie kul do arbitrów, by podzielić środowisko, jest tchórzostwem. Jesteśmy zszokowani tą informacją.

Reklama

Policja oczywiście szuka oszołoma i mamy nadzieję, że w końcu go złapie – ot, choćby z użyciem jakiejś technologii.

Najnowsze

Komentarze

3 komentarze

Loading...