Reklama

Setka Hamsika, zmiennik Milik, świetny Zieliński

redakcja

Autor:redakcja

24 września 2016, 23:31 • 4 min czytania 0 komentarzy

2007 rok. Hamsik trafia do Napoli wspólnie z Gargano, Lavezzim, Continim, Blasim i Zalayetą. Kibice wiedzieli, że Hamsik to talent, ale zarazem przecież kompletnie niesprawdzony. Jeden dobry sezon w Serie B, poza tym umówmy się – na jego niekorzyść działała też… nacja. Kto tu poprzednio słyszał o Słowaku, który wyciera podłogę rywalami?

Setka Hamsika, zmiennik Milik, świetny Zieliński

Rozdaje karty na boisku i poza nim?

FDM2058863

A jednak wkrótce chłopak z Banskiej Bystrzycy zaczął pisać wielką historię. Neapol wziął z marszu, od pierwszego sezonu nadając drużynie ton. Prowadził ją w górę tabeli Serie A, aż po ligowe medale. Przeprowadził przez… Puchar Intertoto, ale też zawiózł do Ligi Mistrzów. Dziś z Chievo zdobył swoją setną bramkę, w Neapolu płacić od dawna nie musi w żadnej restauracji, jest współczesną legendą tego klubu. Czy mógłby rzucić wyzwanie samemu Diego Maradonie? Wydaje się to absolutnie nierealne, zachowajmy przecież umiar. Ale gdyby zdobył z Napoli scudetto, tak wyczekiwane, tak upragnione, gdyby wyszarpał je z rąk arcymocnego w tym sezonie Juventusu…

No dobra, i tak Maradony by nie przebił. Ale miałby wielkie szanse na jakże zaszczytne drugie miejsce.

Reklama

***

Powiedzmy sobie szczerze: do tej pory jak mówiło się o polskim Napoli, to przede wszystkim przez pryzmat Milika. Dziwić to specjalnie nie może, przecież Arek wszedł z kopyta: strzela jak na zawołanie. Już jest uwielbiany na trybunach i w mieście. Piotrek Zieliński wylądował na miejscu tego drugiego, o którym wspomina się w ostatnim akapicie kolejnej laurki dla Milika.

Reklama

Teraz nastąpiła zmiana ról. Dzisiaj to Zielu był w roli głównej i to nie tylko dlatego, że wyszedł w pierwszym składzie, podczas gdy Arek wylądował na ławie – wiadomo, że i z ławki Milik potrafił wygrywać mecze. Piotrek Zieliński po prostu zagrał bardzo dobry mecz i basta.

Łapie tą pewność siebie, którą miał w Empoli. Inicjuje akcje, nieustannie jest pod grą, nie boi się odważnych zagrań, a podejmowane przez niego ryzyko przekłada się na konkretne profity dla drużyny. To naturalnie był wieczór Hamsika i Hamsik zabierze wszystkie nagłówki, ale zobaczmy co – w luźnym tłumaczeniu – napisało o Polaku choćby si24.it (nota 7, trzecia w drużynie, po Hamsiku i Gabbiadinim): przybył do Neapolu kilka tygodni temu, a już rozkwita. Świetnie odnajduje się w mechanizmach drużyny Sarriego. Polak jest dynamiczy, a jego pomysły tworzą przewagę liczebną w ataku, zwiększają zakres ofensywnych rozwiązań. 

Co natomiast u Milika? Wszedł w 58 minucie, oddał jeden strzał – generalnie szału nie było, choć płakać też nie ma nad czym. Gola strzelił rywala Arka do składu, Gabbiadini, przełamując się po raz pierwszy w tym sezonie. Tak Sarri tłumaczył swoje decyzje kadrowe:

Wystawiłem Gabbiadiniego, ponieważ miałem nadzieję, że przełamie się strzelecko i tak też się stało. Zmiana na Arka Milika nie była wywołana słabą grą Manolo, po prostu chciałem kogoś, kto lepiej umie przytrzymać piłkę, bo cofaliśmy się zbyt głęboko.


sharmanher

***

Allegri gęsto się tłumaczy, De Zerbi pęka z dumy. Bonucci ze spuszczoną głową stwierdza, że Juventus musi ciężko pracować, aby się poprawić, bo aktualnie nie jest sobą.

Co stało się więc na Sycylii? Juventus przepieprzył z Palermo tak, że chwilowo – choć wydaje się to niemożliwe – Zamparini nie chce zwolnić swojego szkoleniowca?

Nie, przesada, Juve i tak wygrało. Ale w tym momencie mają taką paczkę, wobec nich są takie wymagania, że zwykłe 1:0 po prostu im nie przystoi. Szczególnie, jeśli to 1:0 po samobóju. Oj, nie po to montuje się atak z Higuainem, Mandżukiciem, Pjaniciem i wchodzącym z ławki Cuadrado, żeby tak się męczyć. Trzy punkty są, fotel lidera również, ale od takiego gwiazdozbioru należy wymagać innego stylu.

Nie znaczy to jeszcze, że kibice z niepokojem czekają meczu z Dinamem Zagrzeb w Lidze Mistrzów, ale już grę Napoli obserwują z uwagą – transfery miały sprawić, że Starą Damę od neapolitańczyków będzie dzielić wyraźny dystans. Tego natomiast absolutnie nie ma.


EarthSavii

Najnowsze

Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Weszło

Hiszpania

Ciekawe wieści z Włoch. Syn Ancelottiego trenerem Romy?

Patryk Stec
0
Ciekawe wieści z Włoch. Syn Ancelottiego trenerem Romy?
Piłka nożna

Media: Zadebiutował w Ekstraklasie w wieku 15 lat. Teraz może trafić do Włoch

Bartosz Lodko
1
Media: Zadebiutował w Ekstraklasie w wieku 15 lat. Teraz może trafić do Włoch

Komentarze

0 komentarzy

Loading...