To w tej zabawie podoba nam się najbardziej. Biorą niej udział także ci, którzy mają nam dostarczać punktów. Niekiedy stoją przed trudnym wyborem: wziąć najlepszych kozaków na swojej pozycji w lidze, czy… siebie i mieć wszystko we własnych nogach? Postawić na kumpli z drużyny, o których wie się prawie wszystko, czy zaryzykować zakup jakiejś gwiazdy za grubą kasę? O swoich dylematach opowiada nam kilku naszych ligowców.
**
MATEUSZ SZCZEPANIAK (Podbeskidzie)
– Postawiłem na ofensywę. Ograniczyłem obrońców do trzech, mam silne boki, taktyka 3-5-2, liczę na dobrą współpracę Guilherme i Nikolicia, bo jesienią układała się świetnie. Mam kilka dużych nazwisk, ale też nie ma co szaleć. Uważałem na to, żeby nie przekroczyć budżetu.
Stąd w twojej jedenastce Świderski? Wybór – trzeba przyznać – dość niecodzienny.
Stawiam na młodość a Karol to dobry zawodnik, ma potencjał. Może grać i na skrzydle i w ataku, więc będzie dostawał szanse i dobrze się prezentował.
Na kapitanie Nikolić. Myślisz, że utrzyma to tempo?
Ciężko mu będzie, ale to możliwe. Legia zrobiła sporo transferów, więc będzie miał jeszcze więcej piłek, jeszcze więcej sytuacji.
Sam jesteś napastnikiem, więc pewnie podpatrujesz jego grę. Którą cechę najbardziej w nim cenisz?
On znakomicie czuje linię spalonego, wie, w którym momencie trzeba wyjść na prostopadłą piłkę. Inna sprawa, że dostaje ich bardzo dużo, bo są też napastnicy, którzy również to umieją, ale nie dostają tylu podań. Guilherme gra te piłki w ciemno, umie się obrócić samym przyjęciem i drugim kontaktem wykłada piłkę jak na tacy. Nikolić tyłem do bramki może nie jest jakiś rewelacyjny, dlatego myślałem jeszcze nad Prijoviciem, ale odpuściłem. Moja dwójka jest OK.
A Szczepaniaka czemu nie wystawiłeś? Nie wierzysz w siebie?
Nie no, nie wypada! Może ktoś inny mnie wystawi. Po cichu na to liczę (śmiech).
**
KORNEL OSYRA (Piast Gliwice)
Miałeś trudności ze skompletowaniem składu?
Szczerze mówiąc, poszło bez większych problemów. Wybierając obrońców, priorytetem był dla mnie Mrazik, bo robi kapitalną robotę i wykonuje u nas stałe fragmenty gry. Liczę, że wiosnę będzie miał równie mocną, co jesienią. Postawiłem na solidność. Wiadomo, że Pogoń z Czerwińskim i Fojutem traci mało bramek, a Lech nie gra już w pucharach, będzie miał mniej napięty grafik, stąd aż trzech piłkarzy z Poznania.
Ale tylko jeden z Gliwic. Nie chciałeś postawić na większe grono?
Myślę, że w innych zespołach łatwiej znaleźć zawodników, którzy nabijają dobre statystyki indywidualnie. U nas ta odpowiedzialność rozkłada się na większą liczbę graczy. Poza tym, szukałem pomocników, którzy mogą punktować też dzięki stałym fragmentom gry, wśród napastników priorytetem był natomiast Nikolić. Długo zastanawiałem się nad Nesporem, ale Dwaliszwili sporo strzelał w sparingach i chcę go sprawdzić. Duże znaczenie miał też dla mnie kalendarz i rozkład par pierwszej kolejki.
Myślisz, że Nikolić utrzyma tempo z jesieni?
Myślę, że tak. Widać, że dużo potrafi, jest obecnie najlepszym napastnikiem ligi i pewnie będzie strzelał dalej. Może nie z tak wysoką skutecznością, co jesienią, ale brak goli raczej mu nie grozi.
A Piast? Jest jakieś konkretne nazwisko, które podpowiedziałbyś innym i wskazałbyś jako czarnego konia?
U nas jest specyficznie, gra rozkłada się na czternastu-piętnastu zawodników, którzy mogą w każdej chwili odpalić. Sparingi nie wskazały takiej konkretnej osoby, ale z Szachtarem Donieck i Dynamem Zagrzeb mieliśmy bardzo trudne mecze. Rzucę banałem: Ekstraklasa rządzi się własnymi prawami, ktoś może zaskoczyć. Jankes już tę ligę zna, więc może on?
**
BARTŁOMIEJ BABIARZ (Termalica)
Widzę, że chyba wybrałeś w pierwszej kolejności samego siebie, potem jeszcze kumpla z zespołu. Nikt więcej się nie nadaje?
Akurat nie patrzyłem przez pryzmat klubu. Ustawiłem drużynę ewidentnie pod punkty, taki był cel. Myślę, że to może wypalić.
Ale przyznasz, że wybór Sołdeckiego nie jest częsty.
Widzę Dawida na co dzień i wiem, na co go stać. Moim zdaniem, to naprawdę dobry zawodnik.
Skoro zbudowałeś zespół pod punkty, na kogo najbardziej liczysz?
Wiadomo, że dla większości graczy najważniejsze będą bramki Nikolicia i asysty Mraza. Ale ja uważam też, że rundę jest w stanie powtórzyć Bartek Kapustka. Jesienią grał na wysokim poziomie, nieźle wypadał w liczbach. Wierzę też, że zmiana klubu nie przeszkodzi Hamalainenowi, żeby równie często strzelać i asystować, co w Lechu.
Z czym miałeś największy problem w budowie zespołu?
Przede wszystkim zastanawiałem się nad ustawieniem. Ostatecznie stanęło na tym, że Fojuta – bardzo dobrego obrońcę, z mocnej w tyłach Pogoni – posadziłem na ławce. To była jednak decyzja tylko pod pierwszą kolejkę, w kolejnych będą roszady.
**
JAKUB BISKUP
Aż trzech zawodników z Termaliki. Grubo… Skąd pomysł z Pilarzem?
Krzyśka znam od dawna i jest to bramkarz, który gra bardzo dobrze nogami, ma świetny refleks, jest szybki na linii. Nowak jeszcze nie jest w pełni sił, po jego powrocie będziemy mieli trzech bramkarzy na wysokim poziomie, ale myślę, że na starcie rozgrywek trener postawi z racji doświadczenia na Pilarza.
A Sołdecki? Jego w Ustaw Ligę wybrał też Bartłomiej Babiarz.
Sołdecki ma chyba swój najlepszy sezon w karierze: jest mocny w obronie, dużo wnosi do gry ofensywnej. Z kolei Mateusz Kupczak jest jednym z lepszych defensywnych pomocników w Polsce i ma bardzo dobry odbiór. Liczę, że ta runda będzie należała do niego.
Czym się kierowałeś w wyborze zawodników?
Stawiałem albo na tych, których znam, albo tych, którzy grając po drugiej stronie zrobili na mnie największe wrażenie. Długo zastanawiałem się nad Kubą Czerwińskim, ale w końcu wybrałem Igora Lewczuka: graliśmy razem, jest groźniejszy przy stałych fragmentach, może strzelić więcej goli.
Wielkich gwiazd u ciebie w składzie nie ma. Z Lecha nie wziąłeś nikogo, z Legii wziąłeś dwóch zawodników, w tym tylko Lewczuka.
Ale są Nikolić, Zwoliński, Guerrier, Mazek… Oni, kiedy grali po przeciwnej stronie, zrobili na mnie spore wrażenie. No i Rafał Murawski, który gra ostatnio bardzo dobrze, to chyba nawet jego forma reprezentacyjna.
**
PATRYK LIPSKI (Ruch Chorzów)
– Wcześniej za późno się orientowałem i w trakcie sezonu nie było sensu robić drużyny, bo już sporo punktów uciekło. Teraz ruszam od pierwszej kolejki i mam nadzieję, że będę wysoko w swoich ligach.
Miałeś jakiś klucz przy doborze swojej jedenastki?
Wziąłem piłkarzy, którzy moim zdaniem są w promocji. Na przykład Kamil Mazek był okazją, kosztuje 0,7 miliona, a jest warty o wiele więcej. Nikolicia ma w swoim składzie 3/4 osób, to gwarancja punktów.
Ale masz też kilku gości, którzy sporo kosztowali, takich jak Kuświk, Hamalainen czy Kędziora.
To prawda, przyoszczędziłem na rezerwowych.
Musisz się teraz modlić, żeby kontuzji nie było.
W razie czego będę na bieżąco zmieniał zawodników. Na pewno w następnej kolejce sięgnę po Filipa Starzyńskiego. W piątek gramy przeciwko niemu, więc myślę, że w tej kolejce nie zdobędzie punktów.
Mocno podpompowałeś kolegów. Jest i Mazek, i Putnocky. Jakby się dało to byś wziął więcej piłkarzy z Ruchu?
Chciałem jeszcze wcisnąć do składu Mariusza Stępińskiego, ale skoro można trzech, to zabrakło dla niego miejsca.
Jako jeden z nielicznych wskazałeś na siebie i wręcz mianowałeś się wicekapitanem. Będziesz miał podwójną motywację podczas meczów. Grasz o punkty dla Ruchu i dla siebie.
Ciąży na mnie dodatkowa presja (śmiech). To oczywiście w ramach żartu. Na kapitanie mam Nikolicia i myślę, że to on będzie zdobywał najwięcej punktów.
**
BARTOSZ SZELIGA (Piast Gliwice)
– Przy ustawieniu obrony brałem pod uwagę to, czy dany obrońca jest ofensywny. Nie mam żadnego ze stoperów, są sami boczni. Wybrałem takich, którzy często się podłączają do przodu i udaje im się asystować czy strzelić. W pomocy postawiłem na kreatywnych zawodników, z przodu ci, którzy strzelali już jesienią.
No właśnie, mało zaskoczeń w twoim składzie. Nie wyciągnąłeś żadnego królika z kapelusza.
Taki najbardziej niestandardowy wybór to chyba Starzyński, bo nie wiadomo jak się będzie prezentował. Pewnie niewiele osób go ma, każdy czeka na to jak wypadnie w pierwszych kolejkach. Nie znam go osobiście, ale słyszałem opinie, że to bardzo dobry zawodnik.
Masz w składzie dużą reprezentację Piasta Gliwice, na którego z chłopaków najbardziej liczysz?
Standardowo, Mraz daje dużo asyst, mam nadzieję, że w tej rudzie będzie grał co najmniej tak samo dobrze jak w poprzedniej.
Mraz wrzutka, Nespor główka – na tych akcjach możesz za jednym zamachem zbić trochę punktów.
Oby, oby! Właśnie o tym myślałem. Liczę na ich współpracę.
Gdyby się dało, wziąłbyś do składu pewnie więcej kolegów z drużyny.
Myślałem nad Kamilem Vackiem. Powiem szczerze, czasami brakuje u niego liczb, a one są najważniejsze w UL. Na razie się wstrzymałem, zobaczymy jak Kamil będzie wyglądał w sezonie.
Bartosza Szeligę polecałbyś innym graczom?
Zobaczymy, jestem dobrze przygotowany. Mam nadzieję, że ta prawa strona będzie na mnie otwarta, chociaż trener w sparingach próbował mnie też z przodu. Sam jeszcze nie wiem, gdzie zagram. Mam nadzieję, że z dobrymi rezultatami.