Reklama

Półka z promocjami – na kogo warto zwrócić uwagę?

redakcja

Autor:redakcja

09 lipca 2015, 19:52 • 4 min czytania 0 komentarzy

Każdy z was zna to uczucie – odpalacie Ustaw Ligę, zakładacie drużynę, wybieracie barwy, dobieracie kilka gwiazd, dwóch z Legii, dwóch z Lecha, kogoś z Lechii, Wisły, Śląska i… zaczyna brakować kasy. Zaczynają się schody. Zaczyna się kombinowanie – stąd wyrzucę tego, zaoszczędzę 300 tysięcy, to będzie na droższego obrońcę. A może lepiej postawić na skuteczniejszego napastnika? Albo bramkarza, który gwarantuje czyste konta? Dziesiątki razy brnęliście przez takie dylematy i teraz pewnie nie będzie inaczej. Startuje nowa edycja Ustaw Ligę, więc z myślą o was przygotowaliśmy listę piłkarzy z promocji. Zawodników, na których warto zwrócić uwagę – albo jako uzupełnienia, albo potencjalne niespodzianki.

Półka z promocjami – na kogo warto zwrócić uwagę?

JAKUB SŁOWIK – Ostatni sezon spędził w zamrażarce. Teoretycznie był trzecim albo czwartym bramkarzem Jagiellonii, ale od dłuższego czasu było wiadomo, że prędzej czy później pożegna się z Podlasiem. Zahaczył nawet testy w Reading, aż wylądował w Pogoni. Jako bezpośredni następca Radosława Janukiewicza, na specjalną prośbę Czesława Michniewicza. W jakiej formie jest dziś Słowik? Można tylko zgadywać, ale przecież chłopak musi coś potrafić – do niedawna ocierał się wręcz o reprezentację. Przecież nie zapomniał, jak się broni. Jeżeli rozrzuciliście hajs między pomoc i atak, a brakuje wam niezłego golkipera z przyzwoitej drużyny, to 1.40 wydaje się rozsądną ceną. To taniej niż za Prusaka, Trelę, Kasprzika czy Rodicia!

KAROL MACKIEWICZ – cena 2.00 to nie taki second hand jak Słowik, ale Mackiewicz już wiosną zaliczył niezłe przetarcie w Ekstraklasie. Tak dobre, że zgłosiła się po niego nawet Legia, ale Jagiellonia rzuciła zaporową cenę. Liczbami 23-latek jeszcze nie poraża – dopiero 1 gol i 3 asysty na najwyższym poziomie rozgrywek, ale jego sposób gry – szybkość, dobre, płaskie dośrodkowanie i duża przydatność przy kontrataku – pozwala myśleć, że ten sezon będzie dla niego przełomem. Chłopak tańszy od Grajciara, B. Pawłowskiego, Nazario czy Grzyba – nad czym się tu zastanawiać? Ściągać towar z półki, póki gorący.

DENIS POPOVIĆ – wielka zagadka. Niby facet ma już 25 lat, niby wyrwał się z Olimpii Grudziądz i z poważniejszą piłką nie miał się gdzie otrzaskać, ale jednak przychodzi do Wisły jako następca Stilicia, a na zapleczu był jednym z najlepszych piłkarzy rozgrywek. 7 goli i 11 asyst – może przy lepszych kolegach wskoczy na jeszcze wyższy poziom? Cena – 1.60. Wiele nie ryzykujecie – tyle samo trzeba przelać za Kołodzieja, Kuna, Gwaze, Aankoura, Kurzawę czy Lenartowskiego. Popović – jakkolwiek patrzeć – wygląda nieco poważniej. I nieco bardziej przyszłościowo.

MECZ 2. KOLEJKA T-MOBILE EKSTRAKLASA SEZON 2014/15 --- POLISH FOOTBALL TOP LEAGUE MATCH: RUCH CHORZOW - GORNIK LECZNA 1:2

Reklama

MICHAŁ EFIR – wieczny talent, którego rozwaliły trzy zerwania więzadeł, nie przebił się w Legii, przegrał rywalizację z Kuświkiem, ale… Ale tego Kuświka już dawno w Chorzowie nie ma, a „Niebiescy” są – za przeproszeniem – w takiej dupie finansowej, że nie mają już kogo ściągnąć. A ktoś tam jednak przecież musi strzelać. Ktokolwiek! Stawiamy na Efira, bo choć chłopak stracił cały sezon, to jednak przez 602 minuty strzelił 3 gole i dorzucił 2 asysty. Wielkiego szału nie ma, ale może teraz – skoro w rezerwach Legii uchodził za lisa pola karnego – nadejdzie czas przełomu? 1.80. Nie tanio, ale też nie drogo. Decyzja należy do was. No risk, no fun – jak mawiają starzy górale.

JAKUB ŚWIERCZOK – do pewnego stopnia kalka Efira. Kiedyś talent, potem kontuzje, twarde lądowanie w kiepskim polskim klubie i ławeczka. Tyle że ten Świerczok – abstrahując już od przechwałek, jak to podbije ligę – wydaje się mieć jakieś papiery na granie. Niby nie wywalczył miejsca w składzie Zawiszy, ale 4 gole w 533 minuty to nie jest jakiś dramatyczny wynik. Styl też Świerczok prezentuje dość bezpośredni. Czyli, co ma w polu karnym, to ładuje. Specjalnie się nie pieści w poprawianie piłki czy szukanie kolegów, a to w polskiej lidze przydatna cecha (potwierdzą Piątkowski i Zwoliński). Cena 1.80 to tyle co Ryczkowski i Trytko. Może niesłusznie, ale jakoś bardziej wierzymy w Świerczoka.

KAROL ŚWIDERSKI – tak naprawdę, jeszcze nie wiadomo, na co go stać. Michał Probierz przekonuje, że to talent tak ogromny, iż w przyszłości może z niego korzystać kadra. Tak samo twierdzą ludzie, którzy regularnie śledzą piłkę juniorską – czy to CLJ, czy reprezentacje. Świderski – rocznik 1997 – dał o sobie znać już w pierwszym meczu z Kruoją. Okej, litewscy rolnicy to żaden wyznacznik, ale skoro Probierz faktycznie twierdzi, że ma do czynienia z zawodnikiem o tak dużym potencjale, to – znając tego trenera – można się spodziewać, że chłopak dostanie sporo szans. A tańszy jest niż frytki w McDonaldzie. 1.00. Zero straty. Obowiązkowo do wzięcia!

KLIKNIJ TUTAJ, ŻEBY ZAŁOŻYĆ KONTO

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Koszykówka

Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Michał Kołkowski
3
Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark
Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
3
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

0 komentarzy

Loading...