Reklama

Cud w Barcelonie. Manchester United zakasował Bayern w trzy minuty

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

26 maja 2015, 11:32 • 2 min czytania 0 komentarzy

Zdecydowanie jeden z najbardziej spektakularnych triumfów w historii futbolu. Tego nie da się porównać nawet ze słynnym finałem Champions League w Stambule i powrotu z 0:3 do przerwy. Szesnaście lat temu Manchester United sięgnął po Ligę Mistrzów, chociaż jeszcze w doliczonym czasie gry przegrywał z Bayernem Monachium. Sprawę załatwiły dwa gole w samej końcówce, w tym ten słynny, rozstrzygający, Ole Gunnara Solskjaera.

Cud w Barcelonie. Manchester United zakasował Bayern w trzy minuty

Obie drużyny spotkały się już w fazie grupowej. Wówczas w obu meczach padły remisy. Z tej samej grupy odpadła z kolei Barcelona, na której stadionie rozgrywany był tamten nieprawdopodobnie emocjonujący finał.

– Wiecie, że dziś jest dziewięćdziesiąta rocznica urodzin Matta Busby’ego i wypadałoby to jakoś uczcić. Chyba nie chcecie, kurwa, żeby dziadek przekręcił się w grobie – miał powiedzieć Sir Alex Ferguson na przedmeczowej odprawie. Tamtym razem jego motywacyjne wywody zadziałały co najwyżej średnio. Bayern wyszedł na prowadzenie już po kilku minutach, dzięki bramce Mario Baslera. W przerwie szkocki menedżer znowu pojechał po bandzie, mówiąc zawodnikom, że jeśli nie dadzą z siebie wszystkiego, to lepiej niech nie wracają do szatni. To jednak Niemcy byli stroną przeważającą. Obijali słupki, poprzeczki. Do kolejnej bramki brakowało jedynie odrobiny szczęścia. Szczęścia, które tamtego wieczoru w Barcelonie – jak okazało się później – szeroko uśmiechnęło się do Manchesteru United.

Mecz zbliżał się do końca, Bayern ciągle wygrywał, ale obaj trenerzy zdecydowali się na kluczowe zmiany. Ottmar Hitzfeld zdjął z boiska Lotthara Matthausa – absolutną ostoję defensywy – a Ferguson wpuścił dwóch, jak się okazało później, super rezerwowych – Teddy’ego Sheringhama i Ole Gunnara Solskjaera. Bramki tych dwóch panów okazały się kluczowe i przewróciły do góry nogami cały piłkarski świat. I to w trzy minuty.

Reklama

Obie padły po rzutach rożnych. Piłkarze Bayernu byli tak zdruzgotani, że z boiska musiał zbierać ich sędzia Pierluigi Collina. Włoch biegał od jednego do drugiego i poklepywał po plecach.

To kilkanaście dni właśnie po tym meczu Alex Ferguson otrzymał od królowej tytuł szlachecki.

Najnowsze

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
0
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś
Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Liga Mistrzów

Liga Mistrzów

Kolejne wcielenie Superligi. Pomysł Unify League nie porywa

AbsurDB
34
Kolejne wcielenie Superligi. Pomysł Unify League nie porywa

Komentarze

0 komentarzy

Loading...