Reklama

Cezary Miszta zadebiutował po pięciu miesiącach w Portugalii

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

18 maja 2024, 09:06 • 2 min czytania 11 komentarzy

Cezary Miszta zadebiutował w Rio Ave. Więcej meczów jednak nie zagra, bo w Portugalii skończył się sezon. Takie to było wypożyczenie.

Cezary Miszta zadebiutował po pięciu miesiącach w Portugalii

Można powiedzieć, że Cezary Miszta trafił z deszczu pod rynnę. W Legii Warszawa nie grał wcale. Przegrywał rywalizację z Kacprem Tobiaszem i Dominikiem Hładunem. Odszedł na półroczne wypożyczenie do Rio Ave, gdzie miał złapać pewność siebie i rytm meczowy. Żadna z tych rzeczy się nie wydarzyła, bo przez pięć miesięcy golkiper rozegrał tylko jedno spotkanie – ostatnie w kończącym się właśnie sezonie ligi portugalskiej.

Miszta na początku zmagał się z kontuzją, a później przegrał rywalizację z Jonathanem. Trener Luís Freire nie miał też powodów do zmian, bo Rio Ave nie przegrywało. Zespół finiszował serią 12 meczów bez porażki, kończąc sezon na 11. miejscu. Szkoleniowiec dał zadebiutować polskiemu golkiperowi w ostatnim spotkaniu z Benficą. W tym prestiżowym starciu Rio Ave zremisowało 1:1, a Miszta skapitulował tylko raz po strzale Orkuna Kokcu, ale zagrał dość dobre spotkanie.

Teraz Miszta powróci do Legii Warszawa. Nie wiadomo jednak na jak długo. Rio Ave ma opcję wykupu golkipera, ale niekoniecznie musi z niej skorzystać. Jego kontrakt ze stołecznym zespołem obowiązuje jeszcze przez rok.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. 400mm

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

11 komentarzy

Loading...