Reklama

Próba charakteru Lecha według Bjelicy

redakcja

Autor:redakcja

07 maja 2017, 10:20 • 3 min czytania 50 komentarzy

Środowe wolne piłkarze Lecha mieli sobie urozmaicić pokazaniem Pucharu Polski kibicom. Zamiast małej fety i podbudowania morale, po finale został kac, niesmak, sto dwadzieścia minut w nogach i urazy mięśniowe Jevticia i Kownackiego. Dzisiaj w Niecieczy drużynę Bjelicy czeka prawdziwy test charakteru. Można się odbić po pucharowym fiasko i sięgnąć po tytuł – scenariusz przerobiony w 2015 – ale można też wpaść w koleiny w najgorszym momencie sezonu.

Próba charakteru Lecha według Bjelicy

Niepokojąco dla kibiców Lecha musiały brzmieć słowa trenera Kolejorza:

To ciężka porażka. Byliśmy pewni, że mamy wszystko pod kontrolą, myśleliśmy, że jesteśmy lepszą drużyną i to pokazaliśmy. Kontrowaliśmy mecz, byliśmy lepsi, ale nie wygraliśmy. Być może byliśmy zbyt pewni siebie, a koncentracja pod bramką nie była taka, jak być powinna. Mnie interesuje zawsze moja drużyna, a nie zespół przeciwnika. Jeśli my jesteśmy perfekcyjni i jesteśmy w 100% skoncentrowani, to rywalowi ciężko jest wygrać z Lechem. We wtorek tak nie było. Nie było koncentracji przez co nie strzelaliśmy bramek. Musimy przeanalizować, dlaczego nie byliśmy skoncentrowani pod bramką przeciwnika. Nie myślałem, że brak koncentracji w finale będzie aż tak duży.

Problemy z koncentracją akurat teraz, na finiszu? Jeśli dzisiaj lechici potwierdzą, że faktycznie dotyczy ich taki problem, będzie to wiadomość, która w dużej mierze może przekreślić ich marzenia o mistrzostwie. Kiedy jak kiedy, ale teraz potrzebna jest chłodna głowa, opanowanie, brak zbędnej grzałki.

Dziś zagra dodatkowo osłabiony kadrowo. Ile znaczy dla tej drużyny Jevtić – nie trzeba przekonywać. Może Lech jest bardziej zależny od formy Szwajcara niż się niektórym wydaje, kto wie, może gdyby z Arką był w swojej zwykłej formie, Puchar Polski nie powędrowałby nad morze. Z Jevticiem grającym więcej niż 45 minut Lech przegrał dwa mecze – z Legią u siebie i z Jagą wyjeździe (finał z Arką mierząc do standardów ligowych traktujemy jako remis, bo tak brzmiał wynik po regulaminowym czasie gry). Gdy Jevtić nie grał wcale albo ledwie wszedł na zmianę, Lech przegrał cztery razy.

Reklama

Z całym szacunkiem dla Kownackiego, ale będzie go łatwiej zastąpić niż Szwajcara. Nie skorzysta jednak z tej absencji Bille Nielsen, bo jego też poskładał uraz, ale przecież Marcin Robak to lider klasyfikacji strzelców, więc o żadnym osłabieniu nie może być mowy. Solidniej skraca ławkę za to brak pauzującego za kartki Tetteha. Szansę może otrzymać ktoś z młodych, ale żeby wejść, Lech zapewne musiałby mieć wynik pod kontrolą. I choć owszem, w lutym Lech stuknął Słoniki 3:0, tak w Niecieczy strzelaniny są rzadkością. Lepiej broni tylko… Kolejorz.

O co gra Nieciecza? No cóż, umówmy się, oni grę o stawkę w zasadzie zakończyli. Wywiad z Patrykiem Misakiem na oficjalnej stronie klubu tylko nas w tym utwierdził. Tytuł „Pokazać się z dobrej strony”, w środku morze frazesów:

– „Będzie to bardzo trudne spotkanie”,

– „Musimy zachować czujność i maksymalną koncentrację”,

– „Trzeba też wykorzystać sytuacje, które sobie stworzymy”,

– „W drużynie z Wielkopolski jest wielu bardzo dobrych piłkarzy.  Ich powstrzymanie to duże i odpowiedzialne zadanie.

Reklama

– W konfrontacji z Lechem skupię się na zadaniach przydzielonych przez trenera”,

Aż wreszcie nie pozostawiające złudzeń, że stawka jest delikatnie mówiąc letnia: Dzięki awansowi do grupy mistrzowskiej  Bruk-Bet Termalica na pewno zajmie najwyższe miejsce w historii. Chcemy żeby było jak najlepsze. W grupie sytuacja jest taka, że najważniejsze lokaty rozdzielą między sobą drużyny z czterech pierwszych miejsc. Obsada pozostałych jest sprawą otwartą. 

Lech? Przesadą byłoby powiedzieć, że ma dziś nóż na gardle, ale tak, czwarte miejsce i brak pucharów byłby prawdziwą katastrofą. Przed nim poważna próba charakteru.

gLuebHx

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Piłka nożna

Niepokonani. Dlaczego nikt nie wierzy, że najlepszy klub świata gra w Turkmenistanie?

Szymon Janczyk
0
Niepokonani. Dlaczego nikt nie wierzy, że najlepszy klub świata gra w Turkmenistanie?
1 liga

Czy TVP dalej będzie transmitowało Ekstraklasę? „Jest za wcześnie, aby mówić o szczegółach”

Bartosz Lodko
1
Czy TVP dalej będzie transmitowało Ekstraklasę? „Jest za wcześnie, aby mówić o szczegółach”
Niemcy

Mistrzowie dramaturgii. Dlaczego Bayer jest tak dobry w końcówkach?

0
Mistrzowie dramaturgii. Dlaczego Bayer jest tak dobry w końcówkach?

Komentarze

50 komentarzy

Loading...